Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bezwahaniaitakotoumówilisięnaósmąnacoś
wrodzajurandki.KiedyEmilypoinformowałają,
żerównieżzostałazaproszonanakolację,itoprzez
Giovanniego,entuzjazmCoralsięgnąłzenitu.
–Obiepójdziemynakolacjęzprzystojnymi
Włochami,apotemporównamynaszedoświadczenia!
–zawołała,klaszczącwdłonie.–Mamnadzieję,
żebędzietodlanasniezapomnianywieczór.
Emilywzięłaszybkiprysznicipowiadomiła
Giovanniego,żeprzyjmujejegopropozycję.Włożyła
białe,obcisłespodniezbawełnyitopwodcieniu
morskiejzieleniodkrywającypołowępleców.Kiedy
zeszładoholu,Włochjużnaniączekał.Najejwidok
naustachrozkwitłmupowoliszerokiuśmiech.Chłonął
wzrokiemkażdyszczegółjejwyglądu.
–Jesteśpięknąkobietą,Emily–powiedziałwprost.
Wiedziała,zjakąłatwościąwłoscymężczyźni
bombardująkobietyprzesadnymikomplementami,ale
akuratwsłowachGiovanniegowyczuwałaszczerość.
Podziękowałazakomplement.Onrównieżprezentował
sięnieziemsko.Miałnasobieczarnemarkowespodnie,
koszulęwkolorzekościsłoniowejrozpiętąpodszyją,
dziękiczemuwidaćbyłofragmentmuskularnego,
ozłoconegotorsu.Emilypomyślała,żeGiovanni
najwyraźniejlubidbaćowygląd.Uznałatozawielką
zaletę.
Zaprowadziłjądoswojegosamochodu.Kiedyusiadła
nafoteluobokniego,spojrzałnanią,zastanawiającsię,
dlaczegomawrażenie,żeznająoddawna,anie
zaledwieodwczoraj.Znowudoszedłdowniosku,
żetakobietajestwyjątkowa.Itajemnicza.Pociągała