Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powieki.Evamiałarację.Przyjazdtutajbyłszaleństwem.Jednakjego
kuzynkaznałajedynieczęśćprawdy.Wiedziałaoojcu,jego
przetwórni,atakżeobankructwieisamobójstwie.Niemiałajednak
pojęciaoGinie.Jegowielkiejmiłości,którapewnegodniaporzuciła
go,bywyjśćzamążzajegokumpla,apotemzagorzałegowroga.
Amożetowcaleniebyłamiłość,ajedyniechoranamiętność?
***
Napoczątkubyłojakzwykle.Młodychłopakzakochujesię
wprzepięknejdziewczynie,trzymająsięnajpierwzaręce,potem
całują,anakońculądująnamałympółwyspie,bykochaćsięprzy
niewielkimognisku.Romantyczneibanalne.
Onimmówiono,żejestprzystojny.Miałciemne,lśniącewłosy,
zieloneoczyiśniadąskórę.Wysoki,szerokiwramionach.Potrafił
zniewalaćuśmiechem.Imiałcoś,coczyniłozniegoniemaladonisa.
Pieniądze.Imrobiłsięstarszy,imbardziejbogaciłsięjegoojciec,tym
większemiałotoznaczeniedlaludzi,którzygootaczali.Jako
nastolatekuważał,żelubianogo,bomiałpoczuciehumoruinie
zachowywałsięjakświnia.Późniejniecosięwtympogubiłiprzylgnął
dotych,którzy,podobniejakion,mieliforsę.Mógłwtedyspać
spokojnie,bobyłpewien,żeżadenztychchłopakówniekumplujesię
znimdlakasy.Alepanienkitobyłozupełniecośinnego.Unichliczył
siędlaMarcawyglądiumiejętnezrobienielaski.Doczasu…
Niekiedyzdawałomusię,żejegożycieniemogłobybyćlepsze.
Wtygodniupomagałojcuwbiznesie,uczyłsięnowychrzeczy
izarabiałwfabryceojcacałkiemniezłepieniądze.Naktóre,
coprawda,niezasłużył,aleojciecnieżałowałmuniczego.Weekendy
zaśspędzałzeswoimikumplaminaróżnegorodzajurozrywkach,
którychwielumogłomuzazdrościćrejsyjachtem,skuterywodneczy
poprostuleżenienaprywatnychplażachipopijaniedrinków.
Oczywiściebyłyteżdziewczyny.Blondynki,brunetkiczyrude.
Niskie,wysokie,chudejakszczapyiniecopulchniejsze.Najlepszy
towarwokolicy.Awsobotniewieczorybalangi,któreniekiedytrwały
dobladegoświtu.Potemprzychodziłaniedziela,podczasktórej
regenerowałsiłyprzedkolejnymtygodniem.
Byłjednakokreswjegomłodości,któregoniecierpiał.Tobyłczas
jegonaukiwszkole.Ojciecchciał,żebybyłdobrzewykształcony
iznałjęzyki,botoostatniebardzopomagałowinteresach.Montobello
mogłoposzczycićsięjedną,bardzoelitarnąszkołąiwniejwłaśnie