Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wpolskiejpiłceniemiałniktodczasówWłodzimierza
Lubańskiego.Jeśliktośmimówi,żepolskapiłkamogła
wyglądaćinaczej,gdybymnieprzeniósłsięw2002roku
doWisłyKraków,leczjakonajlepszyligowypiłkarz
pojechałbymnamistrzostwaświatadoKoreiiJaponii,
uważam,że...takmogłobyć.Tyle,żejaswójtalent
przepiłem,rozpuściłemjakwszystkiezarobionenapiłce
pieniądze,azarobiłemsporo.Gdyzacząłemzarabiać,
całeosiedlewiedziało,żejakSypekwygrywa,tobawią
sięwszyscy,którzychcąsiębawić.Bywało,żepółKozin
pijanechodziło.Wtedyniemyślałem,cobędziedalej.
Dziśsiedzęwmieszkaniumamyizastanawiamsię,
cozesobązrobić.Swoichdawnychgolinieoglądam,
wolępopatrzećnajakieśteledyski,posłuchaćmuzyki.
Nasportzerknęwtelewizji,alegdyleciLigaMistrzów,
towcaleniemuszęjejoglądać.Czasemzasypiamzaraz
pohymnie.
Mamproblemy.Kilkalattemu,nawetniewiemkiedy,
przeszedłemudaridlategomiewamkłopotyzpamięcią.
Czasemzaczynanagledrżećmiręka,abywałotak,
żetrząsłemsięcały.Neurologmówi,żetowłaśnie
zpowodutegoudaru.Niewykluczone,żepojawiłsię
dlatego,boprzepijałemleki.
Cześć,nazywamsięIgor,mam40latijestem
alkoholikiem.Powiedziałbym,żebyłem,aletopodobno
zostajenacałeżycieifakt,żeniepijęodponaddwóch
lat,niemaznaczenia.Jestemalkoholikiem,abyłem
piłkarzem,dobrympiłkarzem.Lepszegonieznałem.
Głupszegoteżnie.Boprzecieżnietylkopech,zwłaszcza
pechdoludzi,sprawił,żetaksiętowszystkopotoczyło.
Żewszystkoprzeje...Przesypałem.Żedziśczujęsię
czasami,jakbyjużżywcemzasypanomniewgrobie.
Cześć,nazywamsięIgor,mam40latijestem
alkoholikiem.