Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Natychmiastotworzyłaoczyipopatrzyłanamnie
wyraźniezaszokowana,gdyzajmowałemwolnemiejsce
obok.
–Coty,docholery,wywijasz?–rzuciła,patrząc
namniejaknawariata.
Wzruszyłemramionami.Samniemiałempojęcia.
–Jakibyłbyzemnieprześladowca,gdybymnie
dowiedziałsię,gdziemieszkasz?