Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Krótkiewprowadzenie...
prowadzonychwramachwłasnejkulturypowszechniezakładasię,żetakich
różnicniema-wszyscymówiątymsamymjęzykiemiwiedzą,ococho-
dzi.Nicwięcdziwnego,żepoobustronachrodząsięlicznenieporozumienia
lingwistyczneidopieroczas,doświadczenieorazwzajemnacierpliwośćpro-
wadządostworzeniapraktycznego„słownika”,któryumożliwiamniejlub
bardziejefektywneporozumiewaniesię.Punktemprzełomowymjestuświa-
domieniesobieprzezobiestrony,żeniemówiątymsamymmetajęzykiem
iżeporozumiewaniesięwymagaspecjalnychwysiłków.
Sytuacjatzw.halfiesjestbardziejzłożona:zarównoonisami,jakiaktorzy
wterenienieustanniezmieniająpoglądmiędzy„onajestjakmy/jajestemjak
oni”oraz„onajest/jajesteminna”,niezdającsobieztegosprawy,wzwiązku
zczymnieporozumieniarosnąimnożąsięczęściejniżwobupozostałych
sytuacjach.
DlategoteżzdecydowałamsiępomócsobieorazCzytelnikomiprzygo-
towałamlistęsytuacji,wktórychjaodnosiłamwrażenie,żemoirozmów-
cybylimniejlubbardziejrozczarowani,tzn.kiedyichoczekiwaniacodo
mnieniebyłyspełnione,coczasamiszłokulepszemu,czasamikugorszemu.
Spotkaniamiędzykulturoweniebowiemwyłączniezetknięciemróżnych
kulturjęzykowych.Wgłównejmierzetospotkanialudzireprezentujących
odmiennesystemywartości,przekonań,wierzeń,choćczęstoróżnicete
nieuświadamiane,jakożewłasnakulturajesttraktowanaprzezwszystkich
jakooczywista.Wdodatkuzasadyuprzejmościniepozwalająotwarciedys-
kutowaćotym,cowydajesiędziwneupartnerainterakcji.Ponieważjednak
tekstnaukowyniemusirządzićsięzasadamidobregowychowania,spróbuję
podjąćwątekkontaktuhalfiezrodzimąkulturąnaprzykładzieoczekiwań,
któreja-mylnielubpoprawnie-odczytałamumoichodbiorcówiktórymnie
mogłamlubniechciałamsprostać.
Niespełnioneoczekiwaniaidąwobukierunkach.Zjednejstronymoi
gospodarzemielipewienobrazsiebiesamychiwstępnyobrazmnie-jako-
-emigrantkiukształtowanynapodstawiewyobrażeńdotyczącychkulturyktó-
obecniereprezentuję.Zdrugiejstronyjamiałamwstępnyobrazswoich
gospodarzy,ukształtowanyczęściowozewspomnień,aczęściowozmoich
wyobrażeńcodozaszłychprzekształceń-niemuszęchybadodawać,żeoby-
dwakształtowanebardziejprzezmojeobecneżycieniżjakikolwiekstan
faktyczny,jeśliotakimmożnamówić.Zacznęwięcodpierwszychiprzejdę
-poniekądwodpowiedzi-dodrugich.
Wtrakciemojegopobytuwterenie,wczasiewywiadówinieformalnych
rozmówpróbowałamprostowaćtegotypunieporozumieniaiwyjaśniać,na
czympolegająrozbieżnościoczekiwań,aleniejestempewna,czymisiętodo
końcaudało.Przesłuchująctaśmyznagraniami,wykryłamnaprzykład,że
wtrakciejednegozwywiadów,podczasgdymniewydawałosię,wygłaszam
przemówieniepełneironii,mójrozmówcawziąłto,comówiłam,dosłownie,
21