Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
26
MaciejLinttner
indywidualne),jakizzewnątrz(czyliznaszegootoczenia)?Tegooczywiście
niewiemy,bonaszsensprawdopodobnierośniewrazznami,rozwijasięista-
rzeje,napotykającpodrodzerozliczneprzeszkodyipokusy,wktórychprzypusz-
czalnieczaisięjegoprzeciwnik,czylibezsens.Zjakimskutkiemodbywasię
wnaswalkatychdwóchsiłinailemożebyćprzeznassamychstymulowana
1toteżzależyodczynnikówstanowiącychokierunkachnaszegorozwoju.
Tuprawdopodobnieprzypadekijegoodwrotność,jakąjestzależnośćzdarzeń,
mająsporeznaczenie.
Jeżelidoszliśmydotego,naszindywidualizmjestwypadkowążyciowych
(zewnetrzno-wewnętrznych)okoliczności,tojednakwypadałobypodkreślićjego
bogactwoiróżnorodność.Myślę,żewłaśnietaróżnorodność1zwłaszcza
wkontekścietwórcy1powinnabyćnadwyrazzauważalnaisilna.Tutajdo-
chodzimydomomentupewnejniepisanejformuły,którejsens1niepotwier-
dzającyjednakreguły1brzmi:osobnośćtwórcy,imjestbardziejniezależna,
tymmocniejszajestszansanatakąteżtwórczość.
Wiadomoteż,żezdnianadzieńzmniejszasięszansaznalezieniawmaterii
twórczejnowychrozwiązań.Problempolegateżnatym,żepanicznieszukasię
czegośnowego.Przyjęłosiębowiem,żetylkoinnespojrzeniepchasztukędo
przodu.Byćmożewszystkosięjużzdarzyło,ato,cowydajesięnamnowe,
wistocienimniejest.Istniejązatemdwawyjścia1alboszukaćnowego
wstarym,albouwierzyćfałszywie,żecośjestnowewtym,conoweniejest.
Nadziejatwórcówtkwibyćmożewbrakupewności,abrakpewnościmoże
byćpoprostuwynikiemichpróżności.Jestjeszczejednaewentualność1być
możenajsensowniejsza1nieszukaćnowego,botomożeniejestnajważniej-
szetymbardziej,żeniemapewnościcodoistnienia.Szukaćsiebie1itu
elementindywidualności,októrymmówimy,jestnajistotniejszyiniezbędny.
Byćmożedlalepszychrezultatówpomocnabyłabymentalnazmiananazwania
obszaru,wktórymdziejąsięnaszeposzukiwania,zkategoriisztukinakategorię
np.malarstwa(zależyodtego,czymsięzajmujemy).Niewszystkichstaćjed-
naknaodwagętrzeźwegospojrzenia,zawahaniaczywątpliwościbrzmiącej
niepokojąco,żeto,corobimy,możesztukąpoprostuniejest.
Naszpozorny(grupowy,ludzki)rozwójintelektualnyprzebiegaraczej
wsferzetechnologicznej.Jakożejużdawnotechnologiaprzerosłaświado-
mość,tkwimywtwórczymdysonansieibrakurównowagi.Takijestdzisiejszy
dzień1niełatwydlakogoś,ktorodzisięartystą.Zdrugiejzaśstronytoczas
ciekawyiprzekorny,który,dającnamogromnewarsztatowemożliwości,daje
namjednocześniesposobnośćwyborudrógdawnojużuczęszczanych.
Byćmożejesttoczasprzemian,którego,jakibyniebył,sensmożebyć
zrozumianytylkozpewnegodystansulubprzyużyciunadprzyrodzonychmocy
przewidywania.Mocetelepatycznejakomaterięnieznanąiniepewnąswojego
istnieniazostawiamzboku.Mogęporuszaćsięjedyniewsferzedomysłów
inieśmiałychobserwacji.Patrzącztakiejwłaśnieperspektywy,widzęwotacza-