Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ostronosy
Razemzżywymipapugami,jastrzębiem,małpką,wężami,
hiraramiijaszczuremwywieźliśmyzgłębokichlasównadrzekąIvai
żywegoostronosa.Zwierzętoocałkiemniewyraźnejfizjonomii
zbokubowiempyskjegowyglądałjakryjświni,azprzodujakłeb
lisamiałoruchyniedźwiedzia,apetytwilczy,głospisklęcia,apoza
tymchorobliwąmanięwęszeniawszystkiego,cobyłowpobliżu.Oczy
małe,nieumiejąceprostopatrzeć,natomiastpełneswawoliidowcipu.
Byłtosamiec,achlubąjegobyłapuszysta,ogromnakita,która
wchwilachprzygnębieniawlokłasiężałośniepoziemi,naznak
dobregohumoruzaśpodnosiłasięwspanialeitworzyłapysznykabłąk.
Ówostronosjakrzadkoktóryzwierzposiadałsztukępodbijaniaserc
ludzkich.
WKurytybiezostawiłemmojezbiory,atakżeżywezwierzęta
wpolskimkonsulacie,samzaśwrazzWiśniewskimpojechałem
doMorretescelemdalszegopolowanianaptactwoprzymorskie.
CokilkadniwracałemdoKurytybyistwierdzałemzzadowoleniem,
żezwierzętamoje,zwłaszczaostronos,zdobywałyprzyjaźńcałego
konsulatu.