Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaledwieoznakiżycia,wywrzewpływnawielupisarzyprzyszłych
stuleci,wtejliczbienatakichnieznanychpani,aleznanychmnie
jakrodacymoi,Gribojedow,PuszkiniGogol.
Muszęwampodziękować:zogniawyjdziecały,
ktozwamispędzijedendzieńzaledwie,
ktotymsamympowietrzemcoiwyodetchnie,
amimotozachowarozumocalały!
Preczztegomiasta!Niewrócę!Skończone!
Zzamkniętymioczymazanajdalsząmetę,
wświat,gdzieswójkącikznajdzieserceznieważone![1]
TozfinałusztukimegoziomkaGribojedowaMądremubiada.
Obyściewczuciachwaszych,jaktegowamżyczę,
mogliczerpaćwiekcałyprawdziwesłodycze;
ja,zwszystkichstronzdradzony,zdeptanyniegodnie,
uciekamztejotchłani,gdziepanujązbrodnie;
będęszukałodległejnaświecieustroni,
gdzieuczciwymczłowiekiembyćniktminiewzbroni.[2]
AtowierszezfinałusztukitegożPoquelinaMizantrop,sztuki,
którąwmojejojczyźnieprzełożonowroku1816.
Czyistniejąpodobieństwamiędzycytowanymifinałami?Ach,mój
Boże!Niejestemznawcą,niechtorozstrzygnąuczeni!Uczeni
opowiedząpani,oileGribojedowowskiCzackiprzypominaAlcesta-
Mizantropa,opowiedzątakżeotym,dlaczegoCarloGoldoniuważany
jestzauczniategowłaśniePoquelina,iotym,jakPuszkinwlatach
młodzieńczychpróbowałnaśladowaćtegoPoquelina,iwielejeszcze
innychmądrychiciekawychrzeczy.Codomnie,niebardzosięnatym
znam.
Interesujemniecoinnego:sztukimojegobohaterawystawiane