zrealizowaćówideał,aledlatego,iżbył„ideałemczłowieka
ucieleśnionego”.Jedynewięcwyjścieto„jakbyzniszczenietegoJA,
oddaniegocałkowiciewszystkim,każdemubezreszty
ibezgranicznie”(20,172).
Awięc,trzeźworozważającmożliwościczłowieka
w„naturalnych”warunkach,ewangelicznamiłośćbliźniegojest
nierealna.TentematwielokrotniepowróciwBraciachKaramazow.
„Człowieka–powiadaIwan–możnakochać,gdyjestukryty,ledwo
zaśpokażeswojątwarz,miłośćznika”.Idalej:„Abstrakcyjnie
możnakochaćbliźniego,czasemnawetzdaleka,alezbliskaprawie
nigdy”(V,4).PodobniesądzipaniChochłakow.Przezwieletekstów
publicystycznych,listówidziełartystycznychDostojewskiego
przewijasięteza,iżmiłościdoludzkościniemalzawszetowarzyszy
pogardalub,conajmniej,obojętnośćwobeckonkretnychludzi.
Hasła,deklaracje,ostentacyjnekomunały,czylitzw.poglądy,
toprawiezawszetylkosłowabezpokrycia.
„Zdolnydowszystkiego...”.WNotatkachzpodziemia
Dostojewskiporazpierwszywliteraturzeświatowejtakdobitnie
podważyłracjonalistycznyzabobonoczłowiekujakoistocie
rozsądnej,jakinadzieję,jakobypostępcywilizacyjnyczynił
człowieka„mniejkrwiożerczymimniejskłonnymdowojny”(5,
111).Raczejodwrotnie:
Cywilizacjawytwarzauczłowiekatylkowielośćdoznańi...absolutnienic
więcej.Aprzezrozwójtejwielostronnościczłowiekjeszczedojdziedotego,
żeznajdziewkrwirozkosz(5,112).
Dalejwtymniezwykłymwywodziemożemyprzeczytać,
iżrozsądekzaspokajatylkorozsądnepotrzebyczłowieka,aletonie
całeżycie;żenaturaludzkajestczymśnieskończeniebogatszym
ponadto,cooniejmożnawymyślić;żeczłowiekwreszciejest
„klawiszemfortepianu”,naktórymgrająprawaprzyrody.
Czterylatapóźniej,weWspomnieniachzdomuumarłych,pisarz
kontynuujerewelacjenatematczłowieka.Nieprzypadkowopadają
tunazwiskamarkizadeSadeorazostolatodniegostarszejmarkizy
deBrinvilliers[74].Człowiek–stwierdzanarrator–zdolnyjest
dowszystkiego,akrewiwładzasąwstaniezdemoralizować
każdego,natomiast„cechykatawzarodkuznajdująsięprawie
ukażdegowspółczesnegoczłowieka”(4,155).Harmonizująztym