Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stroniestołu.Zauważyłam,żerozpiąłswojątunikępod
szyją,odsłaniającfragmentopalonejpiersi.
Czyinnedworyichnieprzestrzegają?
Naturadworówpórrokujestpowiązanazksiążętami.
Toichmagiaiwolautrzymująwichwładztwachwieczną
wiosnę,zimę,jesień,lato.Zawszetakbyło;taka
dziwacznastagnacja.Alecharakterdworówsłonecznych
dnia,śwituinocyjestbardziej…symboliczny.Może
ijesteśmypotężni,alenawetmyniepotrafimyzmienić
drogianiblaskusłońca.Herbaty?
Słonecznyblaskzatańczyłnakrzywiźniesrebrnego
dzbanka.Ograniczyłamenergiczneprzytaknięcie
dooszczędnegoskinieniabrodą.
PrzekonaszsięjednakpodjąłRhysand,nalewając
miherbatężenaszenocezdecydowaniebardziej
olśniewające;takpiękne,żeniektórzyzmieszkańców
mojegodworuwstająozachodziesłońcaikładąsięspać
oświcie.Tylkopoto,żebymócżyćwblaskugwiazd.
Dolałamdofiliżankiodrobinęmlekaiprzyglądałamsię,
jakjasnośćiciemnośćpłynówmieszająsięzesobą.
Dlaczegojesttutakciepło,podczasgdynazewnątrz
trwawnajlepszezima?
Magia.
Tooczywiste.Odłożyłamłyżeczkęiupiłamniewielki
łyk,niemalwzdychajączrozkoszą,gdygorący
aromatycznynapójwypełniłmiusta.Aledlaczego?
Rhyspodążyłwzrokiemzakłębamiśnieguunoszonego
zeszczytówprzezporywistywiatr.
Wyogrzewacieswojedomyzimą.Dlaczegojanie
miałbymogrzewaćswojego?Przyznaję,żeniewiem,
dlaczegomoiprzodkowiewybudowalipałacpasujący
raczejdodworulatawsamymśrodkugórskiegopasma,
wktórymwnajlepszychmiesiącachjestnajwyżej
umiarkowanieciepło,alekimżejajestem,aby
kwestionowaćichmotywy?
Upiłamkilkakolejnychłyków.Bólgłowypowolimijał.
Pozwoliłamsobienanałożenienatalerzkilkuowoców
zpobliskiejszklanejmisy.
Śledziłkażdymójruch.