Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zostawiłbyposobieznaczniewięcejniżsamociało.Tacy
ludzielubująsięwsymbolachpowiedziałWiktor
iwskazałnanienaturalniewydętybrzuchofiary.Tutaj
zostawiłbychrześcijańskiichtys,pentagram,gwiazdę
Dawidaczypółksiężyc.Tymczasemciałojestczyste.
Niepowiedziałbym,żeczyste,ale…
PozbawionesymbolikiuciąłForst.
Symbolikąjestsamkrzyż.
Nieodbąknąłkomisarziwestchnął.Większość
gołowąsówdałabyjużdawnospokójizdałasię
nadoświadczeniewyższegostopniemoficera.Tenjednak
okazałsięupierdliwy.KrzyżnaGiewonciebyłsymbolem
chrześcijańskimtylkoprzezpierwszekilkadziesiątlat
ciągnąłWiktor.WPRL-ustraciłtakicharakteristałsię
wizytówkąTatr.Taksamojaksłowackikrzyż
naKrywaniu.Abardziejnieprzychylnitwierdzą,
żetotylkodwaduże,pieprzoneściągaczepiorunów.
Oczywiście,tylkoże…
SkorotoustaliliśmywpadłmuwsłowoForstleć
naKondrackąipowiedztemu,ktotamdowodzi,żeby
poszerzyłzamkniętąstrefę.
Chybapodinspektorjestjużnamiejscu.
Więctymbardziejsiępospiesz.
Chłopakskinąłgłowąisięobrócił.
Niechodsunietychludzijeszczetrochęwkierunku
CzerwonychWierchówdodałkomisarz.Żadenzoom
niemożetusięgać.
Takjest.
Wiktorkrytycznieprzyglądałsięchłopakowi,gdyten
schodziłpołańcuchach.Najwyraźniejnieczęstobywał
natakiejwysokości,czemuzresztątrudnobyłosiędziwić.
Jeślitacyjakonwogólepojawialisięwgórach,totylko
podczasferiizimowych,patrolującnartostrady.
Komisarzodprowadziłgowzrokiem,apotemznów
skupiłsięnadenacie.
Zastanawiałsię,jakktokolwiekmógłwtaszczyćofiarę
naszczyt,niezostawiającżadnychśladównaciele
nieszczęśnika.Otropienaśnieguniemogłobyćmowy
zimawtymrokubyłałagodna,wszczególnościmarzec.