Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1
1
MłodymężczyznastałpodbiurowcemSkylight,tocząc
wzrokiempoprzeszklonejfasadzie.Pociągnąłłyklatte,
którechwilęwcześniejwziąłnawynoswCoffeeheaven.
Potemzaciągnąłsiępapierosem,piątymwciągugodziny,
jeślijegoszacunkibyłytrafne.
Kordianpamiętał,jakniegdyśniezagospodarowany
terennaprzeciwPałacuKulturystraszyłpustkąistanowił
namacalnydowódmarnotrawieniamiejscawsamym
sercuWarszawy.Terazdostojącegotubiurowcaściągały
największepolskieimiędzynarodowefirmykażda
chciałamiećsiedzibęobokcentrumhandlowego,przez
którekażdegodniaprzewijałysiętysiąceosób.Jedną
ztychkorporacjibyłakancelariaprawna,wktórejtego
dniaKordianOryńskimiałzacząćaplikację.
Żelazny&McVaypowstałajakospółkakomandytowa,
owocwspółpracypolsko-brytyjskiej.Jaktozwyklebywa,
kilkainnychfirmmusiałoprzestaćistnieć,bytazajęła
swojemiejscenadwudziestympierwszympiętrze
biurowcaSkylight.Odjakiegośczasuniespadała
zpiedestałuwrankingachplasowałasięzazwyczajzaraz
zaDentonsorazDomańskimZakrzewskimPalinką.Wedle