Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
cukiernilodyosmakucappucinoizanurzyłasię
wjednązbocznychuliczek,niemalzupełniezacienioną
dziękiwysokimbudynkompoobustronach.Cokilka
krokówmusiałaprzystawać,abypolizaćlody,które
szybkoroztapiałysięwupale.Możeteżpowinnam
wrócićdohotelu?zapytałasięwmyślach,zdyszana
iwycieńczona.Musiałajednakwstąpićdojeszcze
jednejrestauracji,któraznajdowałasięnaliściejej
dzisiejszychzadań.
Chłonącatmosferęstarodawnegomiasta,
zastanawiałas,czyjejrodzicekiedykolwiek
spacerowaliuliczką.Myślomatce,którazmarła
nagleczterylatatemu,gdyEmilymiaładwadzieścia
jedenlat,sprawiła,żeoczyzaszłyjejłzami.Ojciec,
Hugh,pozorniepozbierałsiępostracieżony,leczEmily
wiedziała,żewgłębisercanadaltęskniicierpi…
Rodzicetworzylibardzodobrąizżytąparę.Onaijej
starszybrat,Paul,zawszebylidumni,żemielitak
wspaniałychrodziców.Paulbyłczłowiekiembardzo
poważnymiwrażliwym,cojednocześnieułatwiało
iutrudniałomuwykonywaniezawoduprawnika.Emily
naglezanimzatęskniła.Miałaochotęmocnogoteraz
przytulić.
Przezdłuższyczasszłazatopionawmyślach,lecz
naglezupełnieoprzytomniała,ponieważprawiewpadła
najakiegośczłowiekasiedzącegonakrześle
ustawionymprzedmałymsklepikiemznaczyniami
iwyrobamigarncarskimi.Twarzmiałzasłoniętą
słomkowymkapeluszemzwielkimrondem.Przystanęła
iprzyjrzałamusiędokładnie.Oddychałgłęboko
imiarowo.Czyżbydrzemał?Emilyomiotławzrokiem