Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nihon-Ja
H
równieżniepojmował,jakmogłodojśćdoczegoś
oraceuniósłbrwizezdziwienia.Georgenajwyraźniej
podobnego.Pochyliłsię,byzadaćpytanie:
–Czemuludzwróciłsięprzeciwkoswemucesarzowi?
–spytał.–PrzecieżwszyscykochająpanaShigeru.
Niebyłotoczczepochlebstwoaniprzejawobłudy.
ZarównoHorace,jakiGeorgeniejednokrotnieprzekonali
się,jakąpopularnościącieszysięShigeru–kiedyrazem
znimwędrowalinapółnoc,opuściwszystolicęNihon-Ja.
JednakShigerupotrząsnąłtylkogłowązbezbrzeżnym
smutkiem,jakiegoniewidzielidotądnajegopogodnym
zazwyczajobliczu.
–Tonielud–rzekłzgorycząwgłosie–leczsenshi.
PanArisakanaczeleswegoklanuzbuntowałsię
przeciwkomojejwładzy.ZdobylipałacwIto,zabiliwielu
moichwiernychpoddanych.Przyłączyłsiędonichklan
Umaki.
Awięcprzeciwkocesarzowipowstałydwa
najpotężniejszerodywkraju.GeorgeiHoracespojrzeli
posobie,zaniepokojeni.GeorgezwróciłsiędoShigeru:
–Ależwaszawysokość,przecieżobateklany
przysięgłyciposłuszeństwo!Czytomożliwe,byzłamały
uroczysteślubowanie?–Georgewiedział,żezgodnie
zsurowymkodeksemprzyjętymprzezstanrycerski
wNihon-Ja,złamaniewiernopoddańczejprzysięgiwobec
władcybyłowręczniedopomyślenia.