Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byzwrócićjegouwagę,poczymdodałściszonym
głosem:
Jestteżinnyproblem.Kikoristanęlibydowalki,
odważniiszlachetni.Rzeczwtym,żeaninachwilęnie
uwierzyliby,żewstarciuzsenshimająjakiekolwiek
szansenazwycięstwoatodlatego,wierzą,żenie
mająprawaznimiwalczyć.
Jakto,niemająprawa?Comasznamyśli?
Oczywiście,żemają.
Takukształtowanoichumysły.Odniezliczonych
stuleciwpajanoim,żezaliczająsiędoklasniższych.
Shigeru-sanpróbujeodwrócićtenproces,lecztaka
przemiananiemożenastąpićodrazu.Trzebaniemało
czasu.Awięczrozum,senshimwmawiano,warci
więcejodprzedstawicieliinnychklas,natomiastKikori
uważająsenshichzaistotywyższegorzędu.Gdybywięc
wyruszylidowalkiprzeciwkonim,uczyniliby
towprzekonaniu,żeskazaninaprzegraną.
CzysteszaleństwostwierdziłHorace.Rozumiał
jednak,żewsłowachGeorge'akryjesięgłębokisens.
Horace,jesteśżołnierzem.Czypoprowadziłbyś
dobitwyżołnierzy,którzyspodziewająsięklęski?Anawet
gorzej,żołnierzy,którzyprzekonani,niemająprawa
zwyciężyć?
Nie,raczejnie.Horace'aogarnęłoprzygnębienie.
Przezchwilęzdawałomusię,żewidziwyjściezsytuacji,
jednakGeorgemiałrację.
jeszczeHasanurozmyślałnagłosShukin.Apan
Nimatsutoczłowiekhonoru.Niezłamałbyprzysięgi.
Bezwątpienia,Hasanutowojownicystwierdził
Shigeru.Jednakzamieszkujądalekąpółnoc,adzielinas
odnichpotężnyłańcuchgórski.Abytamdotrzeć,
potrzebowalibyśmytygodni,możenawetmiesięcy.
Wdodatkuniemampojęcia,jakbynasprzyjęli.Todziwni
ludzie.
OilewogóleludźmiwtrąciłReito.
Shigeruspojrzałnaniegozwyrzutem.
Reito-san,niedawajwiarybzdurnymprzesądom
zganiłgo.Hasanusą…dziwni,takchybamożna