Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
Po​rwanyzgniazda
MiałanaimięMaud.Porazpierwszyzostałemwyszujany
przezkobietęchybaw1921.Miałemtrzylatka.Mama
nierazopowiadałamiotymizakażdymrazemjej
wściekłośćioburzeniebyłyrówniegwałtowneiżywe,jak
wtedy,kiedynakryłapojękującąizziajanąMaud,jak
dochodziłazmojągłowinąwciśniętąmiędzyhebanowe
uda,miaż​dżącwwiel​kichłap​skachjakwima​dle.Mama
pracowałacałymidniamiwpralniręcznej,więc
zatrudniałaMauddoopiekinademną,płacącjej
pięćdziesiątcentówdniówki.Maudbyłamłodąwdową.
Cociekawe,wIndianapolis,wIndianiecieszyłasięopinią
po​boż​nejho​ly​rol​lerki[1].
Latamipróbowałemprzypomniećsobiejejtwarz,ale
wmojejpamięciprzetrwałtylkosamrytuałwoparach
wy​zie​wówjejpi​czy.
Lepiejzapamiętałemwilgotny,dusznymrokiwłosy,
twardejakszczecina,łechczącemniepotwarzy,
anajwyraźniejutkwiłomiwpamięcimojeprzerażenie,
kiedyweuforiiszczytowaniazapamiętalewtłaczałamoją
główkęjeszczegłębiejwswojąwłochatągardziel.Nie
mogłemzłapaćtchu,dopókijakwielki,czarnybalonnie
wypuściłapowietrzazgłośnym„pff”,bynaglesflaczeć,
uwalniającmojągłowę.Dodziśpamiętam,jakbolały
mnienadwyrężonemięśnieszyi,zwłaszczaunasady
ję​zyka.
DoIndianapolisprzyjechałemzmamązChicago.Tam
właśnie,gdybyławszóstymmiesiącuciąży,wyszło
najaw,żemójtatotonieodpowiedzialnynicpoń
wbia​łychsztyl​pach.
ObojepochodzilizmałegomiasteczkawTennessee.
Mójojciecupatrzyłsobieładnądziewczynę,wciąż
dziewicę,iwkońcunamówiłją,żebyzaniegowyszła.Jej