Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
awargizacisnęłysięwtwardą,pełnąudrękilinię.
Znałamgo.Toobliczemówiło:spalimycałyświat
dogołejziemiibędziewporządku.
Dlaczegoniejesteśwłóżku,Ali?
Zignorowałampytanieiostrośćtonu,tłumacząc
sobie,żejednoidrugiewynikazgłębokiejtroski.
Ocochodzi?jazkoleispytałam.Cosię
wydarzyło?
Zacząłsięwmilczeniurozbrajać,pozbywającsię
sztyletów,bronipalnej,magazynkówzamunicją
iulubionegosprzętukuszy.Najpierwzjawiłsię
umnie,jaksobieuświadomiłam,niewstępującnawet
dodomu.
Zostałeśugryziony?spytałam.Cierpiał?
Ugryzieniazombizostawiałyposobiepalącątoksynę.
Owszem,mieliśmyantidotum,aleprocesodtruwania
zawszebyłbolesny.
WidziałemHaunaodparłwkońcu.
O,nie.
Takmiprzykro,Cole.
JakiśczastemuHaunzginąłwwalcezzombi.To,
żeColegoznówzobaczył,mogłooznaczaćtylkojedno.
Haunwstałzgrobujakonieprzyjaciel.
Podejrzewałem,żetaksięstanie,aleniebyłem
natoprzygotowany,kiedyjużsięstało.Terazzdjął
koszulę.
Widokjegociałazapierałmidechwpiersiachiteraz
teżniebyłoinaczej.Chłonęłamgodosłownie
cudownienieprzyzwoitykolczykwsutku,szeroką
pierśipłaskibrzuchpokrytymnóstwemtatuaży.Każdy
wzór,każdesłowocośdlaniegoznaczyłypocząwszy