Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WNokturniizapadłajużponura,mrocznanoc.Byłaśroda.
HrabinaFrywolitaKiełpopijałaherbatkęistukaławstół
długimiczarnymipaznokciami.Zegarwłaśniewybił
czwartąnadranem.
Draku,mójmrocznyskarbie,czywiesz,
żedodorocznegoBaluBarbarzyńcówzostałyjużtylko
trzynoce?zaszczebiotałahrabina.Niewysłaliśmy
jeszczezaproszeń,niezamówiliśmyjedzeniai...Atak
przyokazji,zaklepałeśKapelęWilkowyjców?