Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ijakbardzoKarolekmawyłupiasteoczy-wświetleksiężycajeszcze
bardziejniżwświetlednia-iżeświatniejestjednaktakmiłym
miejscem,jakwydawałojejsięwcześniej.
Jestempoprostuzmęczona,otcomidolegapowiedziała,kiedy
zulgąznalazłasięwswoimpokojuirzeczywiścieuczciwiewierzyła,
żetojedynypowód.Jednaknastępnegowieczoruporywradości,który
jakbywyskoczyłnatajemniczej,nieznanejsprężynie,pojawiłsięwjej
sercu,kiedyzobaczyłaGilbertaidącegoprzezLasStrachówiprzez
staryzwodzonymostekswoimpewnym,szybkimkrokiem.Więc
GilbertniemiałzamiaruspędzićostatniegowieczoruzRubyGillis!
Wyglądasznazmęczoną,Aniuzauważył.
Jestemzmęczonaicogorszajestemrównieżzdegustowana.
Jestemzmęczona,ponieważcałydzieńpakowałamswójkufer
iszyłam,azdegustowana,ponieważbyłotudzisiajsześćkobiet,żeby
mniepożegnać,akażdaznichzdołałapowiedziećcoś,copozbawiło
życiekoloruizostawiłojeszare,ponureibezradnejaklistopadowy
poranek.
Złośliwestarejędze!skomentowałGilbertwytwornie.
Onie,nie,onenietakiepowiedziałaAniapoważnie
iwtymwłaśniecałykłopot.Gdybybyłyzłośliwymijędzami,nie
miałabymnicprzeciwkotemu.Aleonewszystkiemiłe,uprzejme,
pełnematczynejtroski,lubiąmnieijajelubię,iwłaśniedlategoto,
copowiedziałylubteżsugerowały,takbardzomniedotknęło.Dały
miodczuć,żeuważająmniezaszaloną,ponieważchcęjechać
doRedmondistudiować.Dlategozastanawiamsięteraz,czyniemają
racji.PaniPeterowaSloanewestchnęłaiwyraziłanadzieję,
żewystarczymisił,żebyprzetrwaćtowszystko.Natychmiastwięc
zobaczyłamsiebiejakobezradnąofiaręskrajnegowyczerpania
nerwowegopodkoniectrzeciegorokustudiów.Następniepani
EbenowaWrightuzupełniła,żespędzenieczterechlatwRedmond
musikosztowaćstraszniedużopieniędzy,ajaodrazupomyślałam,
żetoniewybaczalnezmojejstrony,żebytrwonićpieniądzeMaryli
natakiegłupstwa.PaniJasperowaBellzaśwyraziłanadzieję,
uniwersytetniezepsujemnie,jakmiałotomiejscewprzypadku
wieluinnychludzi,inaglepoczułam,żepospędzeniuczterechlat
wRedmondstanęsięnieznośnymstworzeniem,myślącym,żewiejuż
wszystko,ispoglądającymzpogardąnawszystkichiwszystko