Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
LISTY19441950
ajutrobędzieranopielęgniarz!Jeślisięniespostrzeżecie,toczymon
Cięjutrobędziewycierał!CiąglejestemmyślamiprzyTobiewtym
pokoju,gdzieprzebyliśmyteokropneciężkietygodnietwojejchoroby,
alebyliśmyrazemiwiedziałam,żewszystko,comożliwedlaCiebie
mogęzrobić!ProszękoniecznieJadwinię,żebycodrugidzieńkartkę
zwiadomościamioTobiewysyłała;ajakbędzieszczułsięmocniej-
szy,toiTysambędzieszmógłnapisać.
Wdomuzastałamwielkiesprzątanie,wnaszympokojujużślicz-
nie,pięknybukietzjesiennychliściwdużymszafirowo-białymwazonie
nastole,astrynabiurkuitoalecie;terazWróblewskazCiechowiczową181
szorująłazienkę.MarysięzMaciuniemspotkałamwracającychzespa-
ceru,jakszłamzkolejkio11½.Marysiapomizerniała,alebardzo
ładniewyglądaib.ożywiona.Maciuśwcaleniezdajesobiesprawy,
żemnietyleczasuniewidział;butkinaniegośliczniepasująibardzo
znichdumny.Aneczkarzeczywiścieszaleniamilutka,bardzowyład-
niała,doMarysiwprostśmieszniepodobna.Wtejchwiliprzerwał
miMiecio[Rytard];bardzoserdecznyimiływpadłnaparęminut
dowiedziećsięoCiebie.Mówiłammuorachunku,twierdził,żeijemu
paniL.wydałasiępodejrzana,choćprzyjegopodejrzliwościtomało
znaczy.MówiłammuotymrachunkuwDHrabinie”iorachunkuza
kolacjęiponieważmówi,żezaprosiliściedospółkiJózkaGr[uba-
rza],więcuzupełniłamtenrachunekdopołowy,tzn.po350zaCiebie
izaniego.
Tereskapoprawiłasięjużbardzo,szczupłajest,aleniemizerna
iśliczniewygląda.StachdziśwŻyrardowie.Tadziajeszczeniewidzia-
łam,JóziaZ.takżejeszczenie.PrzedobiademmyłamgłowęiDsię”
idopieromogłamzMaciusiemsiępopieścić.Mamanszalenieczuła
iTwojąchorobąbardzoprzejęta.PsiskoStachówukochałosobienasz
pokój,botudużosłońca,wciążtuprzychodzi,anawetpodobnoraz
uwaliłsięnałóżku,tak,żeprzednimdrzwiodhallunakluczzamy-
58