Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
algebry,mójumysłodpłynąłdoinnegowymiaru–WymiaruNiecnych
Planów.Bywamtamtakczęsto,żepowinienemotrzymaćstatus
rezydenta.Natychmiastobmyśliłemplan,którymogłemwcielić
wżyciejużtegopopołudnia.Wprostniemogłemsiędoczekać.
Podczasnaukijazdykonnejpostarałemsię,żebyRyoko
zrezygnowałazpracy.Udającgrzecznego,skruszonegochłopca,
odjechałemkilkasetmetrówodstajniitamumazałembłotemzarówno
siebie,jakimojegowierzchowca.Następniepognałemgalopemprosto
naRyoko.Puściłasiępędemprzezpokrzywy,przeklinając
pojapońsku,ażwkońcuwpadładorzeki.
–Sayonara!–krzyknąłemnapożegnanie,zawracająckonia.
Spojrzeniekobietymówiłomi,żeniezobaczymysięzbytszybko.
Każdaniańkaprędzejczypóźniejtaknamniepatrzy.Zoddali
widziałem,jakwychodzinadrugibrzegrzekiiwyciągatelefon.
Pewniezamókł–gdybynieto,zpewnościązadzwoniłaby
potaksówkę.Apóźniejniewątpliwiepoprawnika.
Zadowolonyzsiebiewróciłemdostajni,gdziezafundowałem
biednemukoniowiprysznicdeluxezdodatkowymczesaniem.Kiedy
odniechceniaspojrzałemnałąkęzabramą,zdębiałem.Prostowmoją
stronękroczyłaRyoko.Aniechto!Jakwidać,trudnobędziesięjej
pozbyć.
–Możeniebędziełatwo,alepodejmujęwyzwanie–szepnąłem
dokonia.
Sobotyspędzamsamwdomu,wmieszkaniu,wbungalowielub
whotelu.Tozależy.Moirodzicesąpaleontologami–czylinajprościej
mówiąc,pracująjakoznawcydinozaurów.Sąwtymnajlepsi
naświecie.Kiedytylkoarcheolodzyodkopiągdzieśszkieletdinozaura,
któryzjakiegośpowoduzasługujenaspecjalnąuwagę,rodzicedostają
tamrobotę.Pakujemywalizkiiprzezkilkatygodnimieszkamy
wnowymmiejscu,ażkolejnyciekawydinozaurzostanieodkryty
winnejczęściświata.Itakwkółko.Wtensposóbodurodzeniażyję
nawalizkach.Podczaspierwszychurodzinwylądowałemnosem
wtorcie,boobchodziliśmyjewsamolocie,lecącdoMongolii,iakurat
wpadliśmywturbulencje–tatopostarałsię,żebytacudownachwila
zostałauwiecznionanafilmie.Nigdyniemiałemszansyumeblować
swojegopokoju,ponieważniemamywłasnegodomu.Nie
przekroczyłemteżprogużadnejszkoły–zpowoduciągłychzmian
miejscazamieszkaniajestemskazanynaprywatnenauczanieistądpięć
razywtygodniupojawiasięproblemguwernantek.Dlategolubię