Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Mogęcipowiedzieć–rzekłstarzec–jakożeprzeprawiamprzez
rzekękażdego,ktozmierzadoniego.Mieszkaondokładnie
naprzeciwko.Kiedyznajdzieszsiętam,nawzgórzu,zarazzobaczysz
jegozamek.Jeśliudacisięznimporozmawiać,zapytajgowmoim
imieniu,jakdługojeszczemamtutajstaćiprzeprawiaćludzi.
–Zpewnościągozapytam–odparłchłopak.
Itakstarzecwziąłgonaplecy,iprzeniósłprzezrzekę,agdy
chłopakdotarłnawzgórze,ujrzałprostoprzedsobązamekiwszedł
dośrodka.
Księżniczka,którabyłasamawdomu,zobaczywszygo,zawołała:
–Czyżtomożliwe?!Czyżbypojawiłasiętujakaśchrześcijańska
dusza?Nigdyjeszczeniezdarzyłosięcośtakiego,odkądtutajjestem!
Dlaciebiejednaknajlepiejbybyło,gdybyśwróciłtam,skąd
przyszedłeś,itonatychmiast.Smok,gdypowrócidodomu,wywącha
cięizmiejscapożre,amnietakżeprzeztounieszczęśliwisz.
–Nie–rzekłchłopak.–Wcześniejnieodejdę,pókiniebędęmiał
trzechpiórzesmoczegoogona.
–Niezdobędzieszich,aniteraz,aninigdypóźniej–powiedziała
księżniczka.
Leczchłopakniechciałodejść.Postanowiłzaczekać,ażsmok
przybędziedodomu,gdyżpragnąłzdobyćpiórazjegoogonaiuzyskać
odpowiedzinaswojepytania.
–Dobrze,skorotakupieraszsięprzyswoim,zobaczę,czynieuda
misięcijakośpomóc–rzekłaksiężniczka.–Spróbuj,czypotrafisz
zdjąćtenmiecz,cowisinaścianie.
Nie,chłopakniepotrafiłnawetruszyćgozmiejsca.
–Wtakimraziewypijłykztejbutelki–rzekłaksiężniczka.
Chłopakpociągnąłłykzbutelkiipotrafiłjużniecoruszyćmiecz.
–Musiszwziąćjeszczejedenłyk–rzekłaksiężniczka–apotem
dokładnieopowieszmioswojejmisji.
Chłopakpociągnąłnastępnyłyk,apotemopowiedziałksiężniczce,
jaktojedenkrólpoprosiłgo,abyzapytałsmoka,skądsiętobierze,