Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chłopak,którysłużyłprzeztrzylata
zadarmo
Byłkiedyśbiednychłop,którymiałjedynegosyna.Leniwybył
ignuśnytensyn,niechciałomusięaninicrobić,aniteżzajmowaćsię
sprawamitegoświata.Ojciecpomyślał,żejeśliniezamierzaprzezcałe
życiekarmićdryblasa,musigowyprawićdaleko,gdzieniktgonie
zna.Jeżelistamtąducieknie,niebędziemułatwowrócićdodomu.
Dlategoteżzabrałzesobąsynaipodróżowałznimpocałymkraju,
żebygooddaćgdzieśnasłużbę.Aleniktgoniechciał.
Wkońcudotarlidopewnegobogategogospodarza,októrym
mówiono,żeobracaszylingasiedemrazy,zanimgowypuścizręki.
Itenżebogaczzgodziłsięzatrudnićchłopakajakomłodszegoparobka.
Miałonsłużyćwgospodarstwieprzeztrzylatabezwynagrodzenia,
akiedyminątetrzylata,bogaczzamierzałwdwakolejneporanki
pójśćdomiastaikupićpierwsząrzecz,jakąujrzyijakabędzie
nasprzedaż.Trzeciegozaśrankachłopakmiałsampójśćdomiasta
ikupićpierwsząrzecz,jakabędziedonabycia.Takamiałabyćjego
zapłata.
Itakchłopakodsłużyłswojetrzylata,aporadziłsobieprzytym
lepiej,niżmożnasiębyłotegospodziewać.Niebyłwprawdzie
najlepszymparobkiemwgospodarstwie,tonapewno,alejegopan
równieżnienależałdoszczególniedobrych,bopozwolił,bychłopak
przezcałytenczaschodziłwtymsamymubraniu,jakiemiałnasobie
wdniuprzybycia,więcnakoniecwisiałynanimbrudnełachmany
złatąnałacie.
Następnegodniapozakończeniusłużbyprzezchłopakagospodarz
wyprawiłsięnazakupy.Wyszedłwcześnie,nadługoprzedświtem.
Powiedziałsobie,żedrogietowarynależyoglądaćwświetlednia,
napewnowięcniktniebędzieichtakwcześniewiózłdomiasta.
Trzebatylkoodważyćsięimiećnadzieję,żecośtamodpowiedniego
znajdzie,atoitakmożebyćwystarczającodrogie.
Pierwsząspotkanąnaulicywmieścieosobąbyłababinka,która
niosłakoszzpokrywką.