Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
musicieczymprędzejudaćsiępoTranslocator.
–Niepójdzieszznami?–zdziwiłsięTrask.
Kobietapokręciłagłową.
–Zwerbujędopomocykogotylkozdołamispróbuję
spowolnićwrogów.Jeszczeniezabrakło
misprzymierzeńców.Jestempewna,żemogęzniszczyć
most.
–Będęcitowarzyszyć–zaoferowałżarliwieBerrigan.
–Nie.Więcejzrobisz,wspierającpozostałychwdrodze
poartefakt.Jaosiągnętosamobezwzględunatwoją
pomoc.
Trasksięskrzywił.
–Czykiedyjużspowolniszwrogów,będzieszwstanie
dotrzećnalądowisko?Naszpilotmógłbycięstądzabrać.
–Niemaszans–odparłaLaura.–Byłamtuopiekunką
izawiodłam.Zrobię,comogę,żebyutrudnićpościg.
Topozwoliwamzdobyćartefakt.Wszyscywiemy,
żeutrataTranslocatorabyłabykatastrofą.Nieporzucę
ObsydianowegoPustkowia.Bezdyskusji.Powiedz
pilotowi,żebyuciekał,pókimoże.Prędko,wdrogę,nie
machwilidostracenia.
Traskzacząłwyciągaćsprzętzdżipa.
–Słyszeliście,comówiłaLaura:bierzemyrzeczy
idodzieła.Elise,dzwońdoAarona.Niechnatychmiast
startuje.Myalboewakuujemysięprzyużyciu
Translocatora,albowcale.
Elisewydobyłatelefonsatelitarny,anastępniewybrała
numer.Sethzłapałswojąwalizkę,postawiłjąnaziemi
iotworzył.NieprzyleciałdoAustraliizbronią–przesłano
jąinnymikanałamidoPerth,gdziezostałazaładowana
doprywatnegoodrzutowca.Przypasałmieczoraznóż.
Potemzerknąłnasiostrę.Właśniezakładałanapierśnik
zadamantytuuzyskanyodsatyrów.Byłlekki
iwytrzymały,uratowałjejżyciewGadziejOpoce.Seth
wziąłteżzestawkryzysowy,którymieściłsięjużnie
wpudełkupopłatkachśniadaniowych,leczwskórzanej
torbie.Nadalskładałsięzróżnychprzydatnych
przedmiotów.Chłopiecwciążmiałzesobąonyksową
wieżęilewiatanazagatu,któredałmuThronis.Zabrał