Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
JacekPyżalski,potemichzaprzestano.
NaprzeprowadzenienowychprofesorPyżalskiniemoże
zdobyćpieniędzy.
Możemydomniemywać,żekondycjapsychiczna
pedagogów–zprzyczyndoskonalenamznanych–uległa
pogorszeniuwobectejsprzeddekady.Jednakjuż10lat
temubyłaonanienajlepsza.Wystarczyprzytoczyćparę
liczb:86procentnauczycielimiałopoczucie,żeich
obciążeniazawodowesąwyższeniżwinnychprofesjach,
20procentzdradzałopełneobjawyzespołuwypalenia
zawodowego,16procentmówiłooobciążeniukonfliktami
wszkole.Natomiastjednaczwartamiałapoczucie
niewielkiegosensuswojejpracy.
Powtórzę:możnadomniemywać,żeterazjestowiele
gorzej.Tylkonikttegoniebada.
Bowynikimogłybysięrozjechaćzoficjalnąnarracją,
żejestdobrze.Ponadtopomocnauczycielomwich
zadaniachmusiałabysięwiązaćznakładami
finansowymi.Lepiejwięcpodtrzymywaćmit,
żenauczycieletoterroryści,którzywciążdomagająsię
podwyżek,małopracując.Kolejneekipyrządzącerobią
wszystko,comogą,abyznieśćKartęNauczyciela.
Ipłynącezniejtakzwaneprzywileje:teurlopydla
podratowaniazdrowia(bonaprzykładstrunygłosowe
wysilającegosięwmówieniudoklasybelfranie
pozwalająpodekadziewykładównawydobyciezsiebie
czegoświęcejniżcharkotu),te–niesprawiedliwie
zdaniemwielu–naliczanegodzinypracyprzytablicy.Nikt
niemierzyczasu,którypedagodzyspędzająnad
klasówkami.Niebierzepoduwagętychwszystkichkółek
zainteresowań,zielonychszkół,olimpiadczyzawodów
sportowych,wktóre–zaniedbującswojerodziny
–ciludziesięangażują.
Wymagamyodnauczycielibardzowiele:mająbyć
autorytetami,musząświecićprzykładem,mają