Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
całedwatygodnie.Chorobataprzerwaładalszespotkania
waltanie.
Wmawiającwsiebie,żebyłatohalucynacja,Stiepan
Trofimowiczzdnianadzień,przezcałeżycie,oczekiwał
dalszegociągui,żetakpowiem,rozwikłaniatejsprawy.
Niewierzył,abynatymmiałosięskończyć.Ajeślitak
było,jakżedziwnymwzrokiemmusiałspoglądaćczasem
naswojąprzyjaciółkę!
V
BarbaraPietrownawynalazładlaWierchowieńskiego
nawetstrój,wktórymteżchodziłprzezcałeżycie.Był
toubiórwytwornyioryginalny:długi,czarnysurdut,
zapiętydosamejgóry,leżącyszykownie;miękkikapelusz
(latemsłomkowy)oszerokimrondzie;halsztukbiały,
batystowy,zszerokąkokardąozwisającychkońcach;
laskazesrebrnągałką;dotegowłosydługie,spadające
naramiona.Byłciemnymszatynemidopierowostatnich
latachzacząłsiwieć.Brodęiwąsygolił.Podobno
wmłodościbyłbardzopiękny.Twierdzęjednak,
żeiwstarszymwiekubyłwyjątkowointeresujący.
Zresztącóżtozastarośćwpięćdziesiątymrokużycia?
Przezpewnąstatecznąkokieterięnietylkoniestarałsię
odmładzać,lecznawetpodkreślałpowagęswegowieku.
Wysoki,szczupły,odługichwłosach,woryginalnym
stroju,przypominałpatriarchę,ajeszczebardziejportret
poetyKukolnika[5],umieszczonyprzedlatywjakimś
wydawnictwie,zwłaszczagdysiedziałlatemwogrodzie,
naławce,podkrzakiemkwitnącegobzu,opartyolaskę,
zksiążkąleżącąobok,poetyczniezadumanynad
zachodemsłońca.Codoksiążek,trzebaprzyznać,żepod
koniecjezaniedbywał.Aletojużpodsamkoniec.
Dziennikiiczasopisma,prenumerowaneprzezBarbarę
Pietrownęwdużejilości,czytywałstale.Zdradzałzawsze
zainteresowanierosyjskąliteraturą,dbałjednak,bynie
uronićprzytymodrobinywłasnejgodności.Wpewnym
okresiezacząłstudiowaćzzapałemzasadynaszejpolityki