Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
różnychpodmiotówiprzedmiotówlBowiemjednebłędygenerują
innebłędyorazrozmaiterodzajezłalBłądlekarzamożebyćprzyczyną
śmiercilubkalectwapacjenta,błądpilotamożespowodowaćwielką
katastrofę,aniezauważonybłądwzbieraniugrzybów(nplwzięcie
muchomorasromotnikowegozakanię)możegrozićśmierciąspoży-
wającychjeosóblSkutkibłędówpraktycznychspowodowanychwcze-
śniejszymibłędamipoznawczymibywająwielkieitragicznelJednakże
wielkiekatastrofymogąbyćrównieżefektemzamierzonychdziałań,na
przykładwprzypadkuterrorystycznychzamachówlubzbrodniczych
pomysłówpilota-psychopaty,któryrozmyślniedoprowadziłdowielkiej
katastrofywAlpachzwiązanejześmierciąwieluludzil
Aleiwtakichprzypadkachwśródprzyczyntragicznychzdarzeń
możnaznaleźćwcześniejszebłędyinnychosób,naprzykładbrakdo-
kładnejkontroliosóbibagażylubwprzypadkupsychiczniechorego
pilotaniewyciągnięciepraktycznychwnioskówzprzeprowadzonych
badańlekarskich,którewskazywały,żesprawcakatastrofyniepo-
winienkierowaćsamolotemlMożnateżzauważyć,żeniektórebłędy
praktycznemająhumorystycznycharakter,cojestczęstowykorzysty-
wanewkawałachianegdotach8l
Samostwierdzeniepopełnionegobłęduwymagapoprawnego
poznawczegoustalenia,żeokreślonybłądrzeczywiściezostał-iprzez
kogo-popełnionylOwielubłędachpopełnionychzarównoprzeznas,
jakprzezinnychludzi,niemamyżadnejwiedzylWniektórychprzy-
padkachmożebyćtrudnezarównoodkrywanie,jakiprzyznawanie
siędopopełnionychbłędóworazpoznanieichwszystkichprzyczyn,
zwłaszczawtedy,kiedynazdarzeniałączonezbłędamiwywierały
8
Podajemyanegdotę,którajestopisembłędupraktycznego:nWczasiepobytuwRzymie
młodypisarzKarolDickenszwiedzałprawiekażdegowieczoruKoloseum,bypodziwiać
pięknorzymskiejarchitekturylPrzechadzałsięzazwyczajsamotnie,częstodopóźnejnocyl
Pewnegodniaspostrzegłwzakamarkachamfiteatrumężczyznęotulonegowczarnypłaszczl
Tajemniczynieznajomyprzeszedłwpewnejchwiliobok,potrącającgolDickensowinatych-
miastprzypomniałysięwszystkieopowieściowłoskichzłodziejachibandytachlBłyskawicz-
niesięgnąłdokieszeniispostrzegł,żeniemazegarkalRzuciłsięwpogońzauciekającym
mężczyznąlNieznałzbytwieluwłoskichsłów,jednakprzypomniałsobiełtowłaściwe
ikrzyknął:Orologio,orologio!(zegarek,zegarek)l
Nieznajomy,czującprzewagęDickensa,pokrótkiejszarpaniniewyciągnąłzkieszenizegareki,
podawszynapastnikowi,szybkozniknąłwciemnościachlJakieżbyłojednakzdumieniepisarza,
kiedywróciwszydodomu,spostrzegłswójzegareknakominkulNatychmiastudałsięnapolicję,
byoddaćłuplTujeszczebardziejsięzdziwił,kiedydowiedziałsię,że«obrabował»pewnegoan-
gielskiegoarystokratę,któryzłożyłwcześniejskargęnawłoskiegobandytę,którynapadłnaniego
wKoloseum”(Księgaanegdotświata,VideografEdukacja,Katowice2010,sl38)l
16
