Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
IMPERTYNENCJA
ZbiegiemlatprzestałemwierzyćwZachary’egoMyersa,przestałem
czućpełneszacunkuuwielbienie,jakimdarzyłemtakiepostacijakon,
BillGatesczySteveJobs.Kiedybyłemniewielewięcejniż
nastolatkiem,którystawiałswojepierwszekrokiwśrodowisku
programistycznym,znałemkażdyszczegółzichżycia,chłonąłem
każdesłowo,jakiewypowiadaliwwywiadach,chciałemsię
dowiedzieć,jaksięrozwijaliodabsolutnieniczegodochwili,gdystali
sięrewolucjonistami,którzyzmieniliświat.
pewnegodniawpadłemnawłasnypomysł,plan,dziękiktóremu
samchciałemdorzucićswojeziarenkopiaskui,jakpowiedziałbyTom,
„zarobićtyleforsy,żemógłbymsięnaniejpołożyć”.Naglemoi
bohaterowiestalisiębardziejprzyziemnymi,mniejwspaniałymi
facetami.Wrazzkażdąztysięcygodzin,jakiespędziłem
nawstukiwaniukodów,wymyślającLisę,blaskgwiazdpowoli
przygasał,aichsłowatraciłyswójsens.Niechciałemjużmyśleć
inaczejanipozostaćgłodnyiszalony.Chciałemtylkodokończyćten
cholernywynalazek,naktóregopunkciemiałemobsesjęodlat.
Wszczególnieciężkimokresiezerwałemześcianzdjęciamoichidoli
iwyrzuciłemjedokonteneranaśmieciwpudełkupopizzypełnym
brzegów.
Niecierpiębrzegówpizzy.
Ciężkapracaifiaskoponoszonezafiaskiemsprawiły,żestałemsię
cynicznywobecmoichidolizlatnastoletnichcozazaskoczenie.