Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
staruszka,żemówię„zBogiem”,anawetdodaję„dziękuję”–poto,
bymiećczystesumienie–tym,którzymnieskrzywdzili.Natyle,
nailemogę,słuchammojegostaruszka.Powiedziałmi,
copowinienemrobićwżyciu,jakjekontrolować,bynieskończyć
wpsychiatryku.
Gdyktośbiednieje,szukasposobu,jakpowiązaćkonieczkońcembez
pieniędzy.Pragnienapićsięgdzieśkawyzadarmo.Pragnieusiąść
gdzieśiporozmawiać.Zrobiłempoważnebadanianatematbraku
groszaprzyduszy.
Ztegowłaśniepowoduwkażdąniedzielęrano,ponabożeństwie
uŚwiętejIreny,naulicyEolou,wpadamdoKościołaanglikańskiego,
gdziepodająkawę.Cowięcej,jeśliwejdzieszdośrodkaiweźmiesz
udziałwichmszy,jakododatkowypodarunekoferującireligijną
książkę.Oczywiściepoangielsku.(Możeiniemówięwtymjęzyku,
ależadnaksiążkaniezmarnujesięprzymnie).
Staramsięradzićsobiepokryjomu.Tak.
Mojamatkatoświętyczłowiek,kobietaniezwyklerodzinna
ipomocna–strażniczkadomostwa.Jednakprzestraszona.Pamiętam,
jakstoiwyprostowanazaplecamiojca,gdytylkopostawiłaprzednim
nastoletalerz,albojakśmiejesięzcałejduszy,zupełniesama,
wukryciu,nawpółschowanawszafie,rozwieszającjego
wyprasowanekoszule.Spoglądałemnaniązlękiemirozmyślałem:
„Notak,pewniemamazwariowała”.
Mojastarszasiostrajestwykładowczyniąteologii.Dziewczyna
oddanalekturze.Surowaiskromna.Wyróżniałasięnatlecałej
rodzinyikrewnych.Nadzwyczajniepracowita.Madwafakultety,
ajeszczedotego,wwiekupięćdziesięciulat,zaczęłapisaćdoktorat.
Zupełnienieprzejmujesiętym,żezmarnotrawiłajużnatoczterylata,
inadalgopisze.DoprowadzijądoobłędutenPlotyn.Osobistego
życiazero.Niestety.
MojamłodszasiostratocałyChrisowalandiswwersjiżeńskiej.
(Mówięodobrychcechachmojegocharakteru,niezaśotych,które
doprowadziłymniedorozwiązłościizłegoprowadzeniasię).Terazjuż
zajmujesiędomem.Brakujepoważnychpracdlachorowitej
dziewczynywwiekuczterdziestuczterechlat.Masięzatrudnićjako
sprzedawczyni?Zarazpewnieprzyjdziedoniejjakiśfacet,
byjązaprosićwieczoremnakawę.Gdybyławnajlepszychlatach,
amójojciecstarałsię,byzatrudnionojąwsektorzepublicznym,