Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Porucznikpojawiłsięzpowrotempokilkuminutach.
PrzekazałMarcinowipakunekzokupemzaKrzyśka,wyjął
jeszczecośspodpazuchyipodającmu,powiedział:
Towaszenowepaszporty.Uciekajcie.Zauważyłem,że
przytylnymwyjściustoisamochódsłużbydrogowej.Maplan-
dekę,wejdźciepodnią.Spróbujęnimodjechać.Jeślisięnieuda,
działajMarcinnawłasnąrękę.MaszGPSzadresem,gdzietrzeba
zostawićokup.Późniejcośwymyślimy.Gdybystałosięcośnie-
przewidzianegomaszśrodki,byszukaćschronienia.Uciekajcie.
Braciawyszlidrzwiamidlapersonelu.Niktichniezatrzy-
mywał,boodfronturestauracjirozpętałasięnanowogwał-
townastrzelanina.Prawdopodobniewszyscyskupilisięna
niejiżadenznapastnikówniewpadłnapomysł,bysprawdzić
budynekoddrugiejstrony.Felicjanpomógłbraciomschować
sięwczęścibagażowej,asamwróciłdobudynku.
Marcinlustrowałotoczenieprzezotwórwplandece.Nic
siędziało.Naglezauważyłbiegnącychodfronturestauracji
wichkierunkudwóchmężczyzn.Gdyrozległysięstrzały,
obajprzystanęli,głośnorozmawiając.Marcindomyśliłsię,
żezastanawiająsięcorobić.Jedenznichusiłowałotworzyć
tylnewyjście,alebyłoonozablokowaneKiedyznowuzaczę-
lirozmowę,niespodziewaniedrzwisięotworzyłyiwyszedł
nimiporucznik,któryzadziałałszybciejniżzaskoczenimęż-
czyźni.Felicjankażdegoznichsilnymuderzeniempowalił
naziemię,agdycileżeli,rzuciłwkierunkubracipakunek.
Napastnicytegoniedostrzegli,aleMarcinzauważył,żeza-
winiątkoniefortunnieupadłopodsamochód,wktórymsię
skryli.Porucznikwyjąłbrońiwymierzyłwkierunkuwyż-
szegozprzeciwników,alesekundaprzeznaczonanapodanie
26