Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bliznanakciukualezbrzuchembyłocorazgorzej,wpewnym
momencienieprzyswajałjużżadnegopokarmu.Choćbyłczłowiekiem
niezwykleupartym,nawetonniepotrafiłdłużejudawać,żewszystko
znimwporządku.
Dowiedziałemsięojegoproblemachdopierowtedy,gdypewnego
dniaobudziłemsięranoiniezastałemgowdomu.„Brian,synku,twój
ojciec…musiałudaćsiędoszpitalla”,powiedziaładrżącymgłosem
mama.
Kilkadnipóźniejodwiedziliśmygowośrodkurekonwalescencji
znajdującymsięwstarym,pięknym,majestatycznymdomupodRyton,
przyklubiegolfowymTyneside.Nigdywcześniejniewidziałemtak
okazałegomiejsca.Gdyweszliśmy,tatasiedziałwfotelu,szydełkował,
żebyzabićnudę,bozewzględunabólniemógłsięruszać.
Pomyślałemsobie:Wow,totuterazmieszka?Niezłyawans
społeczny…
Apotemrozejrzałemsiędookołaidostrzegłeminnychojców
siedzącychzbandażemnagłowie,zeszklanymokiemlubbrakującą
kończyną.Niektórzyznichkuśtykalinawczesnychwersjach
refundowanychprzezsłużbęzdrowiaprotez,którebyłydrewniane
iokropnieskrzypiały.Zdałemsobiesprawę,żetocośwrodzaju
szpitala,alejakośniepowiązałemtegozwojną.Wszkolestawaliśmy
wszereguikrzyczeliśmy„wygraliśmywojnęzażartąwtysiąc
dziewięćsetczterdziestymczwartym!”,aleniemieliśmyoniczym
pojęcia.PochłanialiśmytewszystkiekomiksywydawaneprzezEagle,
opisująceprzygodyprzystojnych,umięśnionychbrytyjskichżołnierzy
oimionachtakichjakSloggerSmith,którzystrzelalidonazistów.Mój
małydziecięcyumysłwżadensposóbniełączyłwięcwojnyztymi
wyglądającymicałkiemzwyczajnieludźmi,którzycierpielizpowodu
strasznychobrażeń.
Tatakilkarazytrafiałtamnadłużej,zawszepokolejnejoperacji
żołądka.Mamacodzienniejeździładoniegoautobusem,amywtym
czasiezostawaliśmypodopiekąciociEthel,któratraktowałanasjak
jeńcówwojennych,zaktórychzresztąnasuważała.Pojakimśczasie
naszdombyłpełenpiękniehaftowanychserwetwykonanychprzez
tatę.Winnymczasieimiejscumoglibyotworzyćzmamąinteresizbić
fortunę.Jednakniewtejrzeczywistości.Gdytylkotatęwypuszczali
ztegopięknegostaregodomu,natychmiastwracałdoswojejpracy.
PrzezjakiśczaspracowałtakżefizyczniewLondynie.Docierałtam
pociągiem,zostawałnatydzień,anaweekendwracałdodomu.
RazjaimójbratMauricepojechaliśmytamznim.Tobyłanasza