Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięwinternecie.Kiedytwójojciecusłyszy,kto
jąkontroluje,zpewnoścsodezwie.Chciałbym
otymwidzieć.Itoniezwłocznie.
Ojciecnieznosiinternetu.Twierdzi,żetohamuje
rozwójrelacjiosobistych.
Nawzmiankęorelacjachosobistychpotwystąpił
munaczoło.
Złewiadomościszybkosięrozchodzą,obojeotym
wiemy.Ajajestemostatniąosobą,którąchciałby
widziećusteruswejagencji.
Zgadzamsię.Niebędziezachwycony.Uważacię
zaczłowieka,któregojedynymcelemjestzysk.Jeszcze
wszkoleniepozwalałmisięztobązadawać.
Damonspojrzałnaniązeszczerymzdumieniem.
Uważałmniezanieodpowiednietowarzystwo?
Ojciecnietolerujeludzi,którzywidząświat
wyłączniewkategoriachfinansowych.Żyjezupełnie
inaczejiinaczejprowadzifirmę.Sukceswiążerównież
zzadowoleniemtych,którychzatrudnia.
Wystarczyłmirzutokanawaszefinanse,bysię
otymprzekonać.PrinceAdvertisingzachowuje
płynnośćfinansowąwyłączniedziękiszczęściuikilku
udanymkampaniomreklamowym.Nieumknęłojego
uwadze,żelekkozmarszczyłabrwi.Osiągacie
niewielkizyskpomimo,aniedziękimetodzie
zarządzania.Acodopracowników,toichliczbajest
niepotrzebnierozdętainależyjązredukow.
Dźwigaciezbędnybalast.
Nieważsięokreślaćtychludzimianemzbędnego
balastu.Każdyznichpełnijakąśrolę.Jejgłoszadrżał.
Towojnamiędzytobąamoimojcem.Niemożeszzjej