Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
głowęidostrzegłapatrzącegonaniąConstantine’a.
Wjejoczachrozbłysłaradość,jakgdybyzapomniała,
żedwalatatemu,mającdowyborumężczyznę,którego
podobnokochała,ipieniądze,zdecydowałasię
natodrugie.
PrzezchwilęConstantinestałnieruchomo,dającsię
ponieśćwspomnieniom,zaskoczonyprzyspieszonym
biciemserca.Gwałtownyporywwiatrupoderwał
zziemiliścieirozwiałpięknewłosySienny.Jużdwa
lataminęłyodczasu,gdysięnimizachwycał.
Przeszłamuirytacja,którąodczuwałzpowodu
lekceważenia,jakieSiennamuokazywała,nie
odpowiadającnajegotelefony.Terazwjejoczach
dostrzegłto,czegopragnął:dawnąwięźemocjonalną.
Wkońcuprzeniósłwzroknaświeżygrób,który
pokrywałykwiatyiwieńce.RobertoAmbrosibyłkłamcą
ikanciarzem,alewiedział,kiedyodejść.
Siennaniemiałaniestetydrogiucieczki.
Sercezabiłojejszybko,kiedyConstantinepodszedł
bliżej.Dziwne,mimoprzepełniającegojąsmutku
odczułacośwrodzajuulgi,żejużniebędziemusiała
walczyćzuzależnieniemojcaodhazardu.Zawsze
starałasięmyślećpozytywnie.Terazwróciłodoniej
wspomnieniepierwszejmiłości,którawywróciła
dogórynogamijejżyciewypełnionespotkaniami
biznesowymiikontrolowaniemaktywów
przedsiębiorstwa.Wtedyodnosiławrażenie,żeświat
należydoniej,aprzyszłośćjestjasna.Ajednakwybrała
blaskpieniędzy.Och,Constantine…
Stałterazobokniej.Byłprzystojny,miałczarnewłosy
ipachniałdyskretniedobrąwodąkolońską.