Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bonaglewydałmisięspięty.
−Tak.Poprostujestemzmęczony–wymamrotał.
−Wtakimraziedobranoc.–Przekręciłamgłowę
ipocałowałamskórępowewnętrznejstroniejego
łokcia.
Wodpowiedzinamojejgłowiewylądowałdelikatny
pocałunek.
−Dobranoc,Aniołku.