Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nienasyconego,wręczprzerażającożarłocznegoiwściekle
dzikiego.
Martynapoczuławówczasfalęgorącaidącąodprzepony
iprącąkugórzeniczymniestrawionyposiłekwracającyzżołądka
faląwymiocin.Falęzupełnieniezrozumiałą,zważywszynajej
zawódiodbytepraktykiorazczasspędzonywinnymskrzydle
kliniki,gdziestarzyludzierobilipodsiebiewłóżkach,apotem,
gdyniktniepatrzył,umieralizewstydu.Wporównaniudotamtej
kakofoniiaromatów,smrodliwegojarmarkustaroci,tococzuła
tutaj,wydawałosięwręczsterylne,czystei…bezduszne,
nieludzkie.
Czyotochodziło?Czywłaśnietowrażeniesprawiło,
żezrobiłojejsięsłabo?Uczucie,jakbyjużnikogotuniebyło,
tylkotaczystość,jałowośćokładów,odkażaczy,detergentów,
sztucznychwoni.Czytakwłaśniepachniałaśmierć?
Martynaniemiałapojęcia,skądwzięłysięwjejgłowietakie
myśli,zupełniejakbyktośszeptałjejdouchazcienistegokąta
pokojuprzydrzwiachłazienki.Raznawetodwróciłasięwiedziona
odruchem,bytamspojrzeć,aleoczywiściewkącienikogonie
było.Tenruchjednakwystarczył,bynanowoobudzićwniej
normalnąsiebiezdecydowaną,ambitną,prącądocelu
pielęgniarkę.Terazmiałasprawdzićstanpacjentkiiniech
szlag,jeślijakieśgłupiemyślijejwtymprzeszkodzą.
Gdyjednakpodeszładołóżka,porazkolejnywodstępieparu
minutprzystanęłacałkowiciezdumionaizaskoczona,tymrazem
widokiemleżącejnałóżkudziewczyny.
Niechodziłooto,żebyłapiękna,chociażbyła,zwłaszczagdy
promieniesłońcazzaoknapadałynajejkrótkiezłocistorude
włosy,sprawiającwrażenie,jakbyjejgłowabyłaotoczona
świetlistąaureolą.Największewrażenierobiłfakt,żechoćbyła
poturbowana,połamana,choćjejcudemocalałanogabyła
zdruzgotana,twarzpróczparuniewielkichsiniaków
przypominającychniecomiłosneukąszenia,czylimalinki,jak
jenazywanobyłaniemalnieskazitelna.Wrażeniepotęgowała
nałożonananiąodżywkaprzypominającaniecocienkąwarstwę
woskunadojrzałychowocachorazniebywaławręczbladość.
Zupełniejakbycałakrewodpłynęłajejzczołaipoliczków,
byzgromadzićsięwpełnychustach.Wyglądałaprzeztotrochę
jakwampirzyca,alebardziejjak…Disneyowskaksiężniczka
zbajki.TakaŚnieżkaczyta…ŚpiącaKrólewna.