Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
10
Artykułokolicznościowy
Kryzyswspółczesnejpedagogiki,związanyzdramatycznymprzejściemod
ortodoksjidoheteronomiczności,sprawia,żezadaniemtejdyscyplinynaukowej
jestwykorzystaniekażdejokazjidozrozumieniatożsamości,którejnieodkryje
sięwjednościrozumienia,alewłaśniewróżnorodności,anawetwdwuznaczno-
ściposługującejsięparadoksami.JakpowiedziałkiedyśWilliamJames(1998,
s.155):nKonieckońcówtorozrzutność,anieoszczędnośćmożebyćkluczem
dorzeczywistości”.
Każdakoncepcjapedagogikisłużyzaspokajaniuokreślonychpotrzebjejtwór-
cy,cowniczymnieprzeszkadza,będziesiękłócićzinnymiprojektami,gdyż
żadenniejestwstanieuzasadnićroszczeniadoabsolutnejprawdziwości,dlatego
żekażdyznichstanowitylkobardziejintuicyjną,logiczną,emocjonalnączy
percepcyjnąnmodalnośćprzystosowania”dookreślonejrzeczywistości.Jakość
rozumieniazwiększasię,gdydocieramydocałegosplotupropozycjiirozwija
sięwkierunkuwiększejzłożoności.Postęppedagogikiniepoleganausuwaniu
różnicczyichekstensyfikacji,lecznacorazlepszymgodzeniujednościiróżno-
rodności.
Jednązformtegożgodzeniajestdynamizmiotwartośćpedagogicznejnróżno-
jedni”Trentowskiego,pozwalającejuniknąćzarównosztucznegodualizmu(cia-
ło-myśl,historia-teoria,przedmiot-podmiot,szlachetność-pożytekitd.),
jakiabsolutnegomonizmu,względniejednolitejprzestrzeniedukacji.Wysiłek
kolejnegoodczytaniaizrozumienianróżnojedni”możenietylkozdecydowanie
ułatwićprzekroczeniepoziomudotychczasowejrecepcjiChowanny,alemoże
znacznielepiejprzygotowaćwłączenietejkategoriiujmowaniarzeczywistości
wpoledominującycheksploracji,nietylkopedagogicznych.
Istotaifenomenróżnojedni
Trentowski-wprzeciwieństwiedodialektykiHegla,wktórejdwaskrajne
bieguny(tezaiantyteza)zostawałyzniesionewczymśtrzecim(syntezie,wktó-
rejznoszenieróżnicypolegałonaprogresjimediatyzacji,czylizapośredniczeniu
poprzezwłączeniedowyższejformycałości,gdzieto,cozniesioneprzestawa-
łoistniećwswejodrębności)-zaproponowałnjednośćprzeciwieństw”.To,co
różne,nietylezostałoskojarzoneipogodzone,ilerozpoczynałotrudnyproces
kojarzeniaigodzenia.DlaautoraChowannyntrzecie”nieoznaczałozatemznie-
sieniaprzeciwieństwiróżnicy,alejedyniewpierwszejfazie(nżywejsyntezy”,
nżywostanu”)zniesieniewrogościidualizmu,tymsamym-zniesieniereduk-
cjonizmutypunalbo-albo”irozpoczęcietrudnegodialogu,adopierowdrugiej
fazie(nbożostanu”)-pełnezjednoczenie(aczkolwiekdrugąfazęTrentowski
zarezerwowałwontogeneziedlaosóbwyjątkowych,awfilogenezieodsunął
wbliżejnieokreślonąprzyszłość).Chodziłomunietyleoznalezienietrzeciego
członuznoszącegooweopozycje,ileoszukanientrzeciej(kolejnej)umiejętno-
ści”,przewyższającejredukcjonizmijednostronnośćkażdejzosobna.