Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.2.Ciągłośćizmienność
27
NamarginesiepoglądówszkołyeleatówwielestuleciźniejG.W.F.Hegel[1994,
s.375]rozważanastępującopunktwopozycjidociągłości:
dlanaszegowyobrażenianiemawtymżadnejsprzeczności,żezałożonyjestpunkt
wprzestrzeni,ataksamomomentwciągłymczasiealboteż,żeTerazczasuzało-
żonejestjakociągłość,długość(dzień,rok);alezpunktuwidzeniapojęciajednojest
zdrugimsprzeczne.Równośćsamemusobie,ciągłośćjestabsolutnymzwiązkiem,
unicestwieniemwszelkiejżnicy,(...)natomiastpunktjestczystymbytemdlasiebie,
absolutnymodróżnianiemsięiznoszeniemwszelkiejrównościizwiązkuzinnym.
PodobnądoPlatońskiejoptykęreprezentujeN.Chiaromonte[2015,s.83–84],
nakładającnaniedającesięsprowadzićdowspólnegomianownikazbiorowiskoprzed-
miotów,faktówiludziexdenitioneniespójnychwzględnąlogikęspojrzenia,czy-
niącegotęfragmentaryczność,zmienność,nieciągłośćjakkolwieksensowną,celową
iczytelną.OpatrującwnikliwąreeksjąuniwersumstarożytnegoEgiptu,archeolog
AndrzejNiwińskizauważazaś,że„piramidajakozjawiskojestelementemstałym,
aleformatejpiramidypozostajezdecydowaniezmienna”,codelegujenasząuwagę
kuperspektywieArystotelesa...PozwólmyzatemjeszczewybrzmiećtezomPlatona,
m.in.takiej,iżideejakouobecnioneiuczestniczącewrzeczach,awręczichwzory
istnieją,arzeczysamestająsię,ponieważodwzorowaniemświataidealnegookazuje
sięporządekrealnego[Tatarkiewicz1999a,s.88].
NaprzełomieXIXiXXwiekuodniesiesiędoprzemyśleńPlatońskichm.in.
H.Bergson,suponując,żeludzkiintelektogólnymiitrwałymipojęciamideformuje
istniejącewrzeczywistościjednostkoweizmiennerzeczy,zamieniającniejakonie-
skończenieżnorodny,żywy,dynamiczny,stanowiącycałość(aniesumęsamoistnych
części)orazwciążnowyświatnaschematyczną,zatomizowanąizmechanizowaną,
niepodobnądorzeczywistościkonstrukcję[Tatarkiewicz1999c,s.206–209].
Starożytnąkontrowersjękomplikujeponiekądnaturaczasu,októrymśw.Augustyn
(niepytanyońwiedział,pytanyzaśniemiałjużpewności)dzieliłsięwątpliwościami
typu:jeślinicnieprzemijałoby,niebyłobyprzeszłości,jeślinicnienadchodziłoby
przyszłości,asamąproweniencjęczasuzakotwiczyłwpamięci(domenieobecności
rzeczyprzeszłych),wbezpośrednimdoświadczeniu(sferzeteraźniejszości),jakrównież
woczekiwaniu(domenieobecnościrzeczyprzyszłych)[za:Pelikan1986,s.27].Nie
możnabowiemmówićociągłościontologicznejczykoherencjiformalnej(stałość
zmienność,pojęcia/ideerzeczy)bezrównoczesnegouwzględnieniaciągłościtem-
poralnej.Czasowośćwszakżekonstytuujeistnienieczłowieka,ajestonostawaniem
się,zmiennościązbytdynamicznądladyscyplinującychformułisystemów,chociaż
pozostajedoczesnościąwobecwieczności,coprzyczyniasięwedługS.Kierkegaarda
dotkwieniawklinczunieuchronnegokoniktumiędzyzmiennymistnieniemanie-
zmiennymbytem,przemijaniemawiecznością[Tatarkiewicz1999c,s.65].Czyżby
upartatęsknotazapowszechnikamiistabilnością(instynktprzetrwania?),zaprzęgająca
pojęciawprocesiedoświadczaniaświata,objawiałabysięjakoreakcjanawrodzoną,
powiedzmyzakodowaną,egzystencjalnąsytuacjępermanentnejzmiany(stądbyć
możewposzukiwaniuciągłościuwrażliwienijesteśmynamomentynieciągłe)?