Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
upórniedajesięciągaćzaogon.Jużwtedynieczułemsięnajlepiej.
Pamiętaszzapaść,położonąpierwotnienakarbpokarmowegozatrucia?
Naszstacjonarnytelefonakurattrafiłszlag,komórkasiadła,biegłaś
donieobecnychsąsiadów,następniesąsiadówtychsąsiadów,wesoło
wyłasobiekaretka,wogóletamtegorokubyłonamszczególnie
wesoło.Amimowszystkojeszczeniepoddawaliśmysię.Chodziłaś
struta,niedożycia.Niewieledawałaśsobiepowiedzieć.Iwziąłem
jednaknaprzeczekanietetrochęzleconychprac.Ijakoś
przetrwaliśmy.Towszystkozresztąnieważne.Było,minęło.
Chciałbymtylkowiedzieć,czyzdajeszsobiesprawęztego,
couczyniłem.Zdajesz?Musiałemprosić.Niesposóbzapomnieć,nie
zapomnęnigdy.Prosić,gdyjeszczewdzieciństwieżadnaprośba
ocokolwiekniechciałaprzejśćmiprzezgardło.Kiedyśmarzyłem
opiłce.Normalnejskórzanejpiłce.Fakt,wtedynależaładorzadkości.
Leczchorowałemnanią,śniłemibredziłemoniej.Oddałbymtrzy
akwaria,chomikaiterrariumzewspaniałymiokazamipatyczaków
zanią,wszystkieskarby,niewyłączającgablotyzmotylamiipary
pocztowychgołębinadobitkę.Czytywieszcotomogłoznaczyć,
znaczyłodlakilkuletniegochłopaka?Całyjegoświat!Ajednak,choć
ojcamojegochybaibyłobynatostać,niktprośbymojejnieusłyszał.
Kleszczaminiewyciągniętobyjejzgardła.Uważałem,żenaruszyłoby
tomojągodność.Chciałbym,byśdobrzezrozumiałaRe.Niechodzi
oto,żegoniłemresztkamisił.Nicztychrzeczy.Zresztą,
zbagatelizowałemstanmojegozdrowiatakskutecznie,żeuwierzyłaś
moimsłowom.Nieotoidzie.Złamałemdlaciebiejednązmoich
podstawowychzasad.Awystarczyłobywówczas,byśsprzedałapaterę
icośjeszczezrodowegosrebra(nacomieliśmydobregokupca),które
itakzabezcenodstąpiłaśkrótkopotemTadeuszowi.Dosłowniezapsi
grosz!Wiesz,jakjasięwówczasczułem?Jakbydałmiktowmordę.
Idodiabła,tojednochybamogęwiedziećbezżadnegoale:czy
pojęłaś,choćtrochępojęłaś,ilemnietokosztowało?
Spałem,jeślitomożnanazwaćsnem,dręczyłymniedosyćmgliste
wizjeerotycznewdziwacznychsceneriachzwodąiskałami,gdzieś
tamwtlemajaczyłjakiśognistysłup,czyniepłonącedrzewo?,cisnęło
wpodbrzuszuikrzyczałemcośdoRe,samsiebienierozumiejąc,gdy