Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przednimiuciekać.
KiedyśzapytałHellę,czyaniołynaprawdęistnieją.
–Nie,niemażadnychaniołów.Jesttylkoświatło.
Mówimy:dobro.Aletaknaprawdęchodzioświatło.
–Aszatan,Oma?Onistnieje?
–
Nein
,Rudy,
nein
.Jestciemnastrona.Tak
jająwkażdymrazienazywam.Coś,copochłaniaświatło,
kiedygaśnieaurażywejistoty.
–Niewierzyszwto,cojestnapisanewBiblii?
–Przecieżtojedenwielkihorror,całataichhistoryjka
oJezusie.Dlaczegoktośmiałbyzanasumierać,Rudy?
CzemuBógmiałbychciećczegośtakpotwornego,jak
śmierćwłasnegosyna?
–ABóg,Oma?CzyistniejeBóg?
–Niewiem,Rudy.Nigdygoniewidziałam,nigdynie
poczułamjegoobecnościwżadnejzmoichpodróży,
wżadnymzmoichwcieleń.AlemożeBógjest
nieskończonością?Tąsiłą,którasprawia,żenigdynie
przestajęsięodradzać?Niewiem.
–Tyniewiesz?–przeraziłsięRudy.
–Niktniewie.Iwłaśnieztejniewiedzywymyślamy
sobiehistorie.Beznichbylibyśmyzupełniezagubieni
wobecbezmiaru,którynasotacza.Któryistniałzawsze,
wewszystkichświatach.Jużodsamegomyśleniaotym
człowiekowimożezakręcićsięwgłowie.Dlategoludzie
wynajdująsobiebogów.Nazywająichróżnymiimionami,
opowiadająonichnajróżniejszerzeczy.Każdy
maswojegobogaipróbujezmusićinnych,żebyteż
wniegouwierzyli.Zawszemnietoodrzucało.