Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Hypnosrobiłwszystko,copoleciłamumatka,nawet
gdyniebyłdotegoprzekonany.Wiedział,żemusisię
poświęcićdlaMiastaSnów.Siłakrainyrodziłasięwsercu
królowejitojejkrewspajałatutejszefery.
Wyrdwstała.
Wiesz,dlaczegokazałamcizostać?zapytała.
Hypnospotrząsnąłgłową.
Ufamci
.
Niewiedział,conatoodpowiedzieć.Jedynie
rozchyliłusta.
Tak,ufam.Zaśmiałasię.Przynajmniejbardziejniż
pozostałym.Zrobiłeświeledlawspólnejsprawyi,jak
sądzę,towłaśnietynajbardziejkochaszMiastoSnów.
Toprawdaodparłbezwahania.Kocham.
DlaAislingenbyłgotówpoświęcićwszystko,nie
dlatego,żetakgonauczono,aledlatego,żewłaśnietego
pragnął.
Zatemchodź.Wyrdwyciągnęłakuniemubiałądłoń.
Chcęzdradzićcisekretotym,cotakbardzokochasz.
Coś,czegojeszczeniktzwasniewidział.
Hypnosmusnąłpalcematki.Zawieszonanajejszyi
srebrnakulazamigotała.Amuletbyłpieczęcią
otwierającąwszystkiedrzwiwMieścieSnów.
Przestrzeńzaczęłaporuszaćsięjakniewyraźnawizja.
Pałacrozpłynąłsię,aoniwylądowaliwmorzuzielonej
trawy.Pozaniąniebyłotuzupełnienic.JeśliWyrdmiała
sekretdoukrycia,tomiejscebyłodotegoidealne.
Gdziejesteśmy?spytałksiążę.
Tegoniemogęcipowiedzieć.
Ale…nadalwAislingen,tak?
Zgadzasię.Mojapieczęćnieprzeniesiemnienigdzie
pozaMiastoSnów.Chodź.
Skinęłananiegoręką,jednakuszlitylkokilkakroków,
gdyprzykucnęłaizaczęłaodgarniaćtrawę.Ichoczom
ukazałasięokrągłapokrywa.Wyrzeźbiononaniejdwa
uskrzydlonewęże,splecionezesobąjakwkaduceuszu.