Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Starydom.Naokołopola.Żadnejreminiscencji.Jedyniprzewodnicy
tookoiucho.Zapomniećogłowie.Niemożliwe,chybażejestsię
ptakiem.
Słyszącto,śpiewakopuszczaklatkęisadowisięnadachu.
Błądzącyzostajenakrześleimówiporzucammyślowierszu,niech
inni
wezmątonasiebie.
Zapisujednakniedasięwywabić.corazwprawionewruch,nie
może
sięzatrzymać.Wciążdalejidalej,bezpowodu…
Ptakśpiewa.
Ocalonyzkatastrofy,więcjeszczerazotym.Abysięwięcejnie
wydarzyła,
anijutro,aniwczoraj.
Błękit,szarość,czerńburzy.Rzekazalewaniziny,więdnądrzewa
czereśniowe.
Wiatrwdzierasię,wszystkoroztrząsa,rozwiewa.
Włączyćwierszwrytmprzechadzki,otostawka.
Alesłowazpapieruróżniąsięodtych,któresłyszyptak.
Otrząsnąćsięzmarzeńsennych.Jestprzecieżmedytacjawbiały
dzień.
Niechpierwszykrokzaprogiemwystukajejtrwanie.
Pozadomemrozciągasięrównina,pociętadolinami,wsamraz
byożywićperspektywę.
Szarość,błękitizielonośćtraw.Przechadzkasięrozpoczyna.
Leczktóżtakkusi,jeślinierękapiszącego.
Zachowaćgłowę,niechmedytujewzupełnymubóstwie.