Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dymem.Odwróciłemgłowęwprawoizawiesiłemwzroknakobiecie,
któraopierałasięobarierkęiodchylałagłowę.Jejblondwłosy
opadałynanagieplecy.
Wyglądałapięknieizjakiegośpowoduwydawałamisięznajoma.
Jejtwarzzasłaniałydługieblondpasma,aleitakniemogłemoderwać
wzrokuodjejsylwetki.Miałapięknekształty,choćodbiegające
odideału.Przezchwilęskupiłemwzroknaswoimpapierosie,agdy
ponowniepodniosłemgłowę,jejjużniebyło.Zgasiłemfajkę
iwróciłemdohotelu.Zadzwoniłemnarecepcję,bypoinformowaćich,
żeodpuszczamsobiekolację,apotempołożyłemsiędołóżka,
byobejrzećostatnichSzybkichiwściekłych.