Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
autostradzie,wśródbloków,wmieścieinawsi.
Drewnianechatyjakoprzystankiautobusowe,byłe
przedszkoleprzerobionenadrewnianąchatęipizzeria
zdekoracjamizliścikukurydzy,identycznymijak
wkażdejinnej,choćwpołowiekrajubyłozazimno
nauprawękukurydzy.Fryzjerwdrewnianejchacie,
drewnianachatajakokawiarniaVenezia.
Drewnianechatyidomyzbaliwszelkich
rozmiarówopanowałykraj.
Oczywiście,zapomocąciupagi.Chatyprzed
supermarketami,chatynaplacach,drogach,chatami
usianekrajobrazy,chatypodnogami,wzębach,
drewnianechatyicyrpoki.
SłuchamIľkiiniemówię,żewłaściwietoniemiałam
rodzinynawsi,nigdynawieśniejeździłam,nawet
nawakacje,nietańczyłaminieśpiewałamwżadnym
zespoleludowym,żepoprostujestemkawiarnianym
typeminierozumiem,dlaczegowtymkrajufolklor
wszystkichnatychmiastwprowadzawtrans.
Niedotykalny,wzruszający,uniwersalnyfolklor.Ale
jestemtu,chcę,żebyprzeszedłprzezmojeręce.
Karykaturaminiewystarcza,niechcękomórki
zludowymetui,bluzyzmaszynowymhaftem,torby
zmodrodruku,niewyszywamprzypomnieńdlaprzyszłego
tysiącleciaściegiemkrzyżykowym,niechcę
przecedzonegouniwersalnegofolkloru,folkloru
nawyciągnięcieręki,folkloruwproszku,instafolkloru.
Chciałamprzedrzećsięprzeztewarstwyosadu.Dotknąć
folkloru,apotemsięzobaczy.
Naszczęścienienalewanampálinki,tylkobecherovkę.
Iľkabierzedużoleków.Jestgościnna,pokazujemizdjęcia
wnuczek,opowiadaownuku,tenorzewchórzeopery,
dwóchsynach,mechanikachsamochodowych.Zjednym