Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nawetgdybytobyłynazwiskamoichnajbliższychkrewnych!
odparłkról.
StaniesięzadośćwoliWaszejkrólewskiejmości.
Jeszczerazpowtarzam,panieBrisson.Tylkobezżadnych
nieporozumień.Niechpodadząskazanemupapieripióro;niech
podpiszeswojezeznaniaitymsposobomokażepublicznie,żesię
odwołujedoNaszejlitości,żesięzdajenaNasząlaskę.Apotem
zobaczymy.
Jednakżeobiecywaćmogę?
Aletak!obiecuj,zawszeobiecuj.
Chodźmy,moipanowieżegnającrzekłprezydentdoradców.
Izuszanowaniemoddawszyukłonkrólowi,wyszedłzanimi.
Onzezna,Najjaśniejszypanie,zeznadrżącoodpowiedziała
LudwikaLotaryńska,aWaszakrólewskamośćułaskawiszgo.
Patrz,jakmupianazustpłynie.
Nie,nie,onszukarzekłaKatarzynainicwięcej.Ale
czegoontakszuka?
Dolicha!zawołałHenrykIII-citołatwozgadnąć?szuka
księciaParmy,księciaGwizyusza;szukamojegobrata,arcy-
katolickiegokróla.O!szukaj!szukaj!alepoczekaj!mniemaszmoże,
placGrèveprzystępniejszydlazasadzek,niżdrogazFlandryi?
Mniemasz,żejatuniemamstuBellièvr’ów,którzyciniepozwolą
zejśćzrusztowania,dokądzaprowadziłcięjedentylko?
Salcèdewidział,jakłucznicyposzlipokonie.
Dostrzegłprezydentairadcówwlożykrólewskiej,potemwidział
jakznikli;domyśliłsię,żekrólwydałrozkazspełnieniakary.
Wtedynaustajegowystąpiłaowakrwawapiana,którądostrzegła
młodakrólowa.
Nieszczęśliwy,pożeranyśmiertelnąniecierpliwością,dokrwi
gryzłusta.
Nikt,inikt!szepnął.Gdzieżci,którzymipomoc
przyrzekli!Podli!podli!podli!...
SędziaTanchonprzystąpiłdorusztowaniairzekidokata:
Przygotujsię,mistrzu.
Wykonawcaskinąłkudrugiemukońcowiplacuiujrzano,jakkonie,
przebijająctłum,zostawiałyzasobąśladfalujący,którysięzamykał
zaniemi,jakbyzaokrętem,morzeprującym.
Śladtentworzyliwidzowie,którychroztrącałolubobalałoszybkie
przejściekoni;leczzburzonymurnatychmiastwznosiłsięnanowo,
anierazpierwsizostawaliostatnimiinawzajem,gdyżsilniejsiwpadali