Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bardzobędzieprosićdobrąipotężnąRzekęFly!
Rajskiptak,przelatującnadniąipowiewająccudnymi
piórami,zakwilił:
Będzieszpięknajakja,będzieszpiękna!Cieszsię,
Dandai!
Iznównadziejawstępowaławjejserceinamałpie
drwinyodpowiadałapogardliwymmilczeniem.Nie,
poprostuniewartoodzywaćsiędotychmałych,
złośliwychstworzonek.
Atymczasemkolorowepapugi,jaskrawoczerwoneary,
podchwytywałyteprześmiewaniasięmałpieipowtarzały
ichwrzaski.
Starrrra,starra-arra-arapowtarzałyuparcie.
Jesteścieniedobreptaszyskaodrzekłaimrozżalona
Dandaiidzielnieszładalej.
Brrrrrzydka,brrrrrzydkaskrzeczaływodpowiedzi
papugi.
Odwracaławięcgłowęiwtedywzrokjejpadał
nadziwaczneipięknekwiatydżungli.Kwiatypochylały
kuniejswekielichyiszeptały:
Podziwiajnasząurodę!Tyteżniegdyśbyłaśpiękna.
MożedobraRzekaprzywrócicimłodość?Prośoto,
abyśznówbyłajakkwiat.Chceszbyćkwiatem,Dandai?
Chcęwyszeptała.Alewtejchwiliwstrętnyptak
przedrzeźniaczzacząłsięobrzydliwieśmiaćipowtarzać
odpowiedźDandai.Pochyliławięcgłowę,abyukryćłzy,
iszybkoprzedzierałasięprzezdżunglę.
Nadbrzegiemmałegojeziorka,którejakzwierciadełko
połyskiwałowgłębidżungli,Dandaiprzysiadłanachwilę,
abyodpocząć.Pojeziorkupływałynajpiękniejszedzikie
łabędzie,jakiekiedykolwiekDandaiwidziała.Trzepotały
skrzydłamiisyczałyzłośliwie:
Patrzcie,jakabrzydula!Patrzcie,jakabrzydula!
Brzydula!Brzydula!powtarzałznówptak
przedrzeźniacz.
AlekiedyDandai,zbytjużzmęczona,abyotrzećłzy
spływającepojejpoliczkach,zbierałasiędodalszejdrogi,
naglewśródłabędzizjawiłsięjeszczejedencudownie
biały.Tenpopłynąłnajpierwkuśrodkowijeziora,gdzie