Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Doprowadziliśmydośmiercitejdziewczyny.Widział
nasuniejtenkundelzBarrelofBeef.Równiedobrze
mogliśmyjąsamizabić.
–Przecieżniewiedzieliśmy,żeoniwszyscypracują
wBarrelofBeef.
–Dolicha,Barnett!Znowuwdepnęliśmywprzeklęty
biznesCreama.
–Możepowinniśmyzostawićtęsprawępolicji?
–TenidiotaPetleighnigdyniewykryjesprawcy.
Spojrzałzasiebiewkierunkukościoła.Kiedy
minęliśmyskrzyżowanieiskręciliśmyzarógkamienicy,
wyciągnąłzkieszenimałązmiętąchusteczkę.
–Zaciskałatowręce–powiedział.–Jestempewien,
żechciałanamtopokazać.
Odwinąłchustkę.Leżałnaniejmosiężnypocisk
karabinowy.