Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wkomisariacie,ainnytuumniedostałzawału.Apan
młody,zdrowy,mniejeszczeprzeżyje…
Myśl,żeprzesiedzitudoemerytury,przeraziła
Dirka,aponieważbyłjeszczebardzomłodyipełen
energii,tymbardziejprzerażającawydawałamusię
myśl,żeznajdziekiedyśwtakimspokojnyminudnym
życiuupodobanie.Czasami,gdypozałatwieniu
skromnejrutynydniasiedziałbezczynniewbiurze,
zdarzałomusiępopadaćwdziwnystan,rodzajsnu
najawie.Widziałwtedysiedzącegoprzybiurkusiwego
staruszkaorysachtwarzypodejrzaniepodobnych
dojegowłasnych.Staruszekówtrwałdzieńcały
wmartwymbezruchu.Pozajedynąchwilązsamego
rana,gdypełnymnamaszczeniagestemodwracał
kolejnąkartkękalendarzanarok2040.Czystary
policjantsięnudził,trudnopowiedzieć,gdyżdawnojuż
straciłcałyswójwigor,niebroniłsię…Okołopołudnia
starzeczwracałpustespojrzeniewstronęsąsiednich
drzwi.Nigdynieczekałdługo.Drzwiotwierałysię
iwpuszczałypostarzałego,leczciąglejeszcze
pryszczategoFrankaRotha.Takbyłoidzisiaj.
PrzygarbionyRothprzechodziłwłaśnieprzezpokój,
dźwigającnaręczekaskówochronnychdla
rowerzystów.Onmiałjeszczecorobić…Staruszekprzy
biurkupowiódłzanimzawistnymspojrzeniem.
Trzasnęłydrzwi,postaćprzybiurkubezwładnierunęła
nablat.Wiekowykurz,pokrywającyDirkagrubą
warstwą,wzbiłsięgęstąchmurąinadługiczaszasłonił
wszystko.Agdyopadł,niebyłojużDirka,tylkokurz
jednolityszarykurz…
Przylepszejpogodziepouczciwieprzespanejnocy
ismacznymśniadaniuzkawiarniDirkpotrafiłtakże
inaczejmarzyć.Śniłwtedyoskomplikowanych
przestępstwach,oniewyjaśnionychmorderstwach,
osobiesamymwroliColumbo,owielkichczynach
iciekawychakcjach.
Narzeczywisteniemógłliczyć.Corazczęściej
przekonywałsię,żegminaKirchdorfniejestglebą