Book content
Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
1.Dziewica
Wlubelskiejarchikatedrzetłumwiernych.Togoście
AnnyGoliszek,jejprzyjaciele,rodzina.Równieżci,którzy
przyszlipomodlićsięnawieczornąmszę,orazciekawi
tego,jakarcybiskupbędziekonsekrowałdziewicę.
Metropolitalubelskizasiadawfotelu.
–Otojestem,Panie,bomniewezwałeś–AnnaGoliszek
stoiprzedołtarzem.Nasobiemabiałąsuknię.(–Samają
zaprojektowałam.Takąsobiewymarzyłam.Taką,która
pokazywała,żejestemkobietą,oblubienicą.Dopasowaną
domnie).
–Czychceszażdokońcażyciatrwaćwdziewictwie
poświęconymBogu,wsłużbieBoguorazKościołowi?–
biskuppytakandydatkęnadziewicę.
–Chcę.
–CzychceszwduchuEwangeliinaśladowaćChrystusa,
takabytwojeżyciewszczególnysposóbświadczyło
omiłościibyłoznakiemprzyszłegokrólestwa?
–Chcę.
–Czychceszbyćkonsekrowanąizaślubionąnaszemu
Panu,JezusowiChrystusowi,SynowiBożemu?
–Chcę.
Składa
dłonie
w
ręce
biskupa.
–
Ojcze,
przyjmij
zobowiązanie
doskonałej
czystości
i
naśladowania
Chrystusa.
Metropolitaodmawiamodlitwękonsekracyjną.Wręcza
jejKsięgęLiturgiiGodzinisrebrnąobrączkę.(–Tobyła
cała
radość
ją
kupować.
Z
przyjaciółką
obeszłam
wszystkichjubilerówwmieście.Apotemjeszczeradziłam
sięjejbrata,czybędęwniejdobrzewyglądaćjako