Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
patykiemznalezionegdzieśkoło.Wmijanychoknachwidaćbyło
przylepionedoszybbuźkioczekującenalepsząpogodę,bywyrwaćsię
zdomu.Zimnymarcowydeszczniesłużyłteżspacerom.Zrzadka
tylkomijałichjakiśprzechodzieńzpodniesionymkołnierzempłaszcza
ikapeluszemnaciągniętymmocnonaczoło.Właściwiekażdywyglądał
taksamoigdybymzatrzymałktóregokolwiekznichizapytał,czy
mijalikogośpodrodze,niepotrafilibyodpowiedziećpomyślał
Karski.Paskudnapogodanaśledztwo.
Gmachsądumieściłsięprzyulicy,którejdałnazwęSądowej.
Mimożeminęłozaledwiekilkanaścielatodmomentu,kiedywładze
pruskiewzniosłynowy,potężnyiokazałybudynekwładzsądowych,
mieszkańcyzupełniejużzapomnieli,jakkiedyśnazywałasiętaulica.
Pruskiegmachypotrafiłydominowaćnawetnadludzkąpamięcią.
Zatobiurazapewniałyodpowiednikomfortpracyaparatowi
sądowemu.
AdamKarskizaczynałtutajpracęjakoasystentsądowyw1911
roku.PowyzwoleniukrajuiutworzeniupolskiejpolicjiŻandarmerii
KrajowejbyłejDzielnicyPruskiejwlistopadzie1919rokupowierzono
mufunkcjęszefapolicjiwGostyniu,nierezygnującjednocześnie
znadzorowaniaprackomórkisądowej.Jakoprawnik,Polakbyłbardzo
cennydlatworzącejsięnatychziemiachadministracji.Częściejjednak
przesiadywałwgmachusąduniżnakomendziepolicjiprzyulicy
Krobskiej,pozostawiająctamzaufanegostarszegoprzodownika
powiatowegoKrzysztofaKrzyżostaniaka.Od1kwietniaplanowano
reorganizacjęstrukturpolicyjnych,tworzącnowychtwórprzejściowy:
PolicjęPaństwowąbyłejDzielnicyPruskiej,któraodlipcamiaławejść
wskładPolicjiPaństwowejpodporządkowanejKomendzieGłównej
wWarszawie.Wszystkobyłowstanietymczasowościitworzeniasię,
cowefekciepowodowałonatłokpracadministracyjnych.
Dopierood1styczniategorokuweszłaustawawsprawie
spolszczeniasądownictwawWielkopolsce.DawnyAmstagericht