Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nauchokoleżancestojącejzakontuarem.Jużniedługo
zerżnieztakąsiłą,żejęcząc,będziegobłagała
olitość.Uśmiechnąłsiędoswoichmyśliiniecierpliwie
zawierciłsięnakrześle,czującdyskomfortwzbyt
ciasnychspodniach.Kolejnyrazprześledziłwzrokiem
ogłoszeniaopracęidługopisemzakreśliłjednoznich.
Ktośposzukiwałwysportowanychmodeli,żebywykonać
kilkazdjęćdoportfolio.Leopostanowił,żezadzwoni
ispróbujeszczęścia,wszakciałomiałgodneuwagi,
aisamopozowanieprzedobiektywemnapewnonie
byłoniczymskomplikowanym.
Odsunąwszykrzesło,udałsiędołazienki.Właśnie
wycierałdłonie,gdykujegozaskoczeniudomęskiej
toalety,znajdującejswodległymkąciesali,wkroczyła
znajomakelnerka.Przygryzającdolnąwargę,dość
sprawniezamknęładrzwinazasuwkęibezzbędnej
kokieteriipodeszładoobserwującegoLeo.
Szybkimruchemodpięłaguzikibiałejbluzki,
ukazującmusporybiust,którywdzięczniefalował
zkażdymjejoddechem.Mężczyznacelniewrzucił
papierowyręcznikdokosza,mimowzrokiem
zabłądziłgdzieśwokolicysterczącychbrodawek
kobiecychpiersi.Czuł,żedzisiejszydzieńrozdał
muwyjątkowodobrekarty,którychwżadnymwypadku
niezamierzałzlekceważyć.
Alicja,niespuszczającwzrokuzmężczyzny,odpięła
koronkowybiustonoszipozwoliłaswoimpiersiom
nieznacznieopaść.Sprawnierozsunęłazamek
granatowejspódnicy,która,śledzonawzrokiemLeo,
wylądowałanapodłodze.Dziewczynabyłabezmajtek,